Przewrócona rzeźba matki z dzieckiem i rozdeptane trawniki na Muchowcu. Po Juwenaliach Śląskich mieszkańcy narzekają na stan parku. Rzeźby prawdopodobnie nie uda się przywrócić do stanu sprzed imprezy.
O zdewastowanej rzeźbie matki z dzieckiem na rękach poinformował media Jan Pawul, mieszkaniec Rudy Śląskiej. Pisaliśmy o tym w niedzielę. Jest miłośnikiem Doliny Trzech Stawów. Przyjeżdża tu na spacer raz albo dwa razy w tygodniu i wielokrotnie fotografował ten konkretny pomnik. – Moim zdaniem to jest najpiękniejszy park na Śląsku – mówi. W sobotę przyjechał po raz kolejny, ale to, co zastał zdecydowanie mu się nie spodobało. – Jak zobaczyłem ten pomnik, który fotografowałem dziesiątki razy, jak zobaczyłem tę mamusię z dzieciątkiem przewróconą, to aż mi łzy napłynęły do oczu – opowiada pan Jan. Jego zdaniem Katowice robią bardzo dużo, żeby park był piękny. Jednak nie rozumie decyzji władz miasta i Zakładu Zieleni Miejskiej. – Definitywnie władze miasta powinny zakazać w tym miejscu takich ogromnych imprez – mówi. Wiele osób zwracało dzisiaj uwagę nie na rzeźbę, ale na zniszczone trawniki.
W piątkowej imprezie Juwenaliów Śląskich wzięło udział prawdopodobnie około 10 tys. osób. Po obfitych deszczach ziemia była bardzo mokra i dlatego po imprezie zostało dużo błota. O ile wiadomo, jak doszło do zniszczenia trawników, o tyle trudno podejrzewać, jak mogło dojść do zniszczenia rzeźby, która została – zdaniem organizatorów – odpowiednio zabezpieczona. – Pomimo, że ten teren nie był terenem imprezy masowej, to ogrodziliśmy go i zabezpieczyliśmy – mówi Marek Adamczyk, jeden z organizatorów Juwenaliów Śląskich. – Nie ukrywajmy, że ten pomnik również przed imprezą już był w stanie lekkiego uszkodzenia i lekkiego rozkładu. Możliwe, że same warunki atmosferyczne sprawiły, że on się położył – dodaje. Organizatorzy studenckiej imprezy muszą zająć się trawnikami i deklarują, że to miejsce będzie za kilka tygodni z powrotem zielone.
PRZECZYTAJ TEŻ: Studenci zaśmiecili lotnisko na Muchowcu. Butelki musieli sprzątać piloci
Jednak nie ma pewności, że matka z dzieckiem wróci na swoje miejsce. – Rzeźba ta stała tam wiele lat, bo została ustawiona na początku lat 70., kiedy powstawał Katowicki Park Leśny. Przetrwała 50 lat, szkoda, że została zniszczona – mówi Maciej Stachura, naczelnik wydziału komunikacji społecznej w UM Katowice. Miasto skontaktowało się już ze specjalistą, który być może spróbuje naprawić rzeźbę. Niewykluczone jednak, że nie uda się jej odtworzyć.
Chyba przeszkadzała w ustawieniu sceny.
Nie pierwszy raz.
A kto jest organizatorem imprezy?
10tyś osób i nie jest to impreza masowa.
Panie Adamczyk! Żelbet w stanie rozkładu? Coś Pan. A rzeźba była odrestaurowana chyba 8 lat temu po podobnym berbarzyntwie.
Nie chce zapłacić, to niech kolejne Juwenalia organizuje na swoim terenie prywatnym. Głupie tłumaczenie. Skoro ten pan tak traktuje odpowiedzialność, to nie ma sensu żeby miasto w jakikolwiek sposób współpracowało z nim w przyszłości.
Jeżeli są organizowane imprezy tego typu, to powinien być zainstalowany monitoring.
Przecież to są imprezy na których można bez odpowiedzialności zdemolować wszystko i wszędzie na terenie Doliny i Muchowca.
A co to za tłumaczenie.
Moja opinia jest taka, że piękną rzeźbę mamuśki z dzieciaczkiem zniszczyli ludzie poruszający się na zapleczu wielkiej sceny, ponieważ rzeźba znajdowała wewnątrz terenu zagrodzonego przez ‘juwenalia’. Publika tam nie docierała ! Z za płotu też nikt jej nie przewrócił bo to był zbrojony beton i do przewrócenia potrzebna była duża siła !!
Cienko i mocno niedorzecznie w świetle faktów wypadają słowa przedstawiciela organizatora tej paskudnej imprezy — “mówi Marek Adamczyk, jeden z organizatorów Juwenaliów Śląskich. – Nie ukrywajmy, że ten pomnik również przed imprezą już był w stanie lekkiego uszkodzenia i lekkiego rozkładu. Możliwe, że same warunki atmosferyczne sprawiły, że on się położył”. Pomnik był zaniedbany ale silny / mocny – trzymał się pionu od lat. Nie chwiał się, itd.
Na zdjęciach na moim blogu widać dokładnie jak solidna i mocna była to rzeźba: http://trzy-stawy-katowice.blogspot.com/p/bezmyslne-niszczenie-parku-lesnego-trzy.html —– Rzeźba została roztrzaskana w ‘drobny mak’ specjalnie i użyto do tego max-wandal-czynu dużej siły.
Paskudne jest to że organizator wypiera się odpowiedzialności. Fakty dowodzą, że w tym konkretnym przypadku niczego nie zabezpieczyli i mocno zaniedbali bezpieczeństwo pomnika !! NIKOGO INNEGO NIE DA SIĘ ZA TO ZNISZCZENIE WINIĆ – NIKOGO !! Organizator powinien zapłacić za odbudowę pomnika !! Zarząd parku i władze Katowic powinny wandali zdecydowanie ścigać za badziewiatą organizację i zniszczenia !!
Ja ten pomnik z dziećmi oglądałem w majówkę. I potem jeszcze ze dwa razy.
Nie było widać aby miał się sam przewrócić.
Żal tylko co przekazać, gdy znowu pojedziemy go zobaczyć.
Zero imprez na dolinie !!!to ma być miejsce wypoczynku a nie libacji alkoholowych i gdzie przez mikrofony słychać tylko przeklinanie przez niby zespoły muzyczne to było słychać na oś.Paderewskiego nie dla takiej patologii!!!##