Od dzisiaj zmieniają się zasady zlecania i wykonywania testów na koronawirusa. Nie będzie można już samodzielnie zapisać się na test przez formularz online i infolinię. Nie ma już możliwości bezpłatnego przeprowadzenia testów.
Narodowy Fundusz Zdrowia poinformował o zmianach w testowaniu pacjentów pod kątem koronawirusa. W ostatnich dniach wprowadzono już dwie ważne nowości. Od 28 marca przestał obowiązywać wymóg wykonania testu przed wyjazdem do sanatorium lub przed przyjęciem do szpitala. Natomiast przedwczoraj, 30 marca, przestało być możliwe samodzielne zapisanie się na test PCR przez formularz online lub przez infolinię.
Teraz o zleceniu testu decyduje wyłącznie lekarz. Jeśli lekarz POZ zdecyduje się wykonać test, będzie to szybki test antygenowy, czyli taki, którego wynik jest znany po kilku lub kilkunastu minutach. Test lekarz zleci osobie z objawami, które mogą być wywołane zakażeniem koronawirusem. Test będzie bezpłatny dla pacjenta. W aptekach, laboratoriach oraz w mobilnych punktach wymazowych od tej pory nie będą realizowane bezpłatne testy. W przypadku pozytywnego wyniku testu, lekarz zaleca samoizolację (zwolnienie lekarskie) do czasu ustąpienia objawów. Tak, jak przy każdej chorobie zakaźnej, np. grypie. Długość zwolnienia zależy od lekarza (zalecane jest minimum 7 dni), w zależności od stanu pacjenta, czynników ryzyka ciężkiego przebiegu choroby COVID-19 (np. brak szczepienia przeciw COVID-19, zaawansowany wiek, choroby przewlekłe m.in. cukrzyca) oraz wysokiego zagrożenia wystąpienia powikłań.
Jak informuje NFZ, „w aktualnej sytuacji, znacznego spadku zachorowań na COVID-19, nie ma potrzeby masowego testowania pacjentów w kierunku koronawirusa przed wizytą w POZ, gabinecie lekarza specjalisty lub w szpitalu przed planowym zabiegiem”. Test PCR będzie mógł zlecić lekarz przed przyjęciem do szpitala, jeśli uzna to za konieczne. Taki test będzie stosowany w przypadku ostatecznego potwierdzenia lub wykluczenia, czy objawy, z którymi pacjent pojawił się w szpitalu, są wywołane koronawirusem.