Niedawno pisaliśmy, że cztery firmy są zainteresowane zaprojektowaniem woliery dla ptaków, sztucznej rzeki i ich najbliższego otoczenia w Parku Kościuszki. Zakład Zieleni Miejskiej rozstrzygnął właśnie przetarg i podpisze umowę z pracownią AMAYA Architekci z Katowic. Koszt opracowania koncepcji projektowych, dokumentacji projektowo-kosztorysowej, a także uzyskania pozwoleń konserwatorskich oraz pozwolenia na budowę wyniesie 147 400 zł.
Pod koniec września 2021 roku jako pierwsi napisaliśmy, że w Parku Kościuszki ma powstać woliera, w której trzymane będą ptaki. Nigdy czegoś takiego w tym parku nie było, więc byłaby to zupełna nowość. Podobnie jak sztuczna rzeka.
Wiosną tego roku został przygotowany przetarg na stworzenie koncepcji. Oferty można było składać do czwartku 12 maja. Zgłosiły się 4 firmy. Wszystkie mieściły się w zakładanym przez Zakład Zieleni Miejskiej budżecie, który na koncepcję, projekt i uzyskanie pozwolenia na budowę (lub przygotowanie zgłoszenia) zarezerwował 200 000 zł. Najtańsza była AMAYA Architekci Agnieszka Majewska z Katowic (147 400 zł), a najdroższa Biuro Projektowe ARAMIX Iwona Kublik z Sokołowa Podlaskiego (188 042,40 zł). Pośrodku stawki znaleźli się MERITUM PROJEKT Marek Myrcik (165 000 zł) i CALLA Group Sp. z o.o. (156 825 zł). Obydwie pracownie są z Katowic. ZZM wybrał najtańszą ofertę.
Wykonawca będzie miał 27 tygodni na przygotowanie koncepcji i projektu woliery, sztucznej rzeki i zagospodarowania terenu. Nowe elementy w parku mają powstać w pobliżu drewnianego placu zabaw, tam gdzie wiatr przewrócił w ostatnim czasie trochę drzew. Chodzi o to, żeby inwestycja nie spowodowała wycinki istniejącego drzewostanu.
Na wszystkie zmiany w parku mu się zgodzić Śląski Wojewódzki Konserwator Zabytków, bo Park Kościuszki znajduje się pod ochroną.
Inwestycja ma pochłonąć około 5 mln zł i być gotowa do końca 2024 roku.
To jest jakiś ponury żart? Park osobliwości z XIX wieku w XXI wieku?
Ptaki w klatce, sztuczna rzeka za 5 baniek? Proponuję jeszcze drewnianą beczkę śmierci dla motocyklisty, najlepiej na trawniku obok wieży… Niewiarygodne.