Morderstwo w Czerwionce-Leszczynach. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn, którzy mogą stać za zbrodnią. Jeden z nich próbował uciec do Czech.
Kilkanaście godzin po odnalezieniu mężczyzny w na ul. 3 Maja w Czerwionce-Leszczynach policja dotarła do podejrzewanych o zabójstwo. Doszło do niego w nocy z 23 na 24 czerwca. Po północy odnaleziono mężczyznę, który leżał na ulicy z licznymi ranami kłutymi zadanymi najprawdopodobniej nożem. 40-latek został zabrany do szpitala. Jednak mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn zmarł bezpośrednio przed operacją. W piątek na miejscu przez wiele godzin działały służby, a prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa.
Policja już w piątek po południu dotarła do osób, które mogą być odpowiedzialne za zbrodnię. Mężczyźni w wieku 28 i 31 lat zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego KWP w Katowicach oraz śledczych z Rybnika i Czerwionki-Leszczyn w dwóch różnych miejscach. Jeden na terenie dworca kolejowego w Rybniku, skąd chciał uciec do Czech. Drugi gdzieś na terenie pow. rybnickiego, policja nie podaje dokładnej lokalizacji. Nie jest wykluczone, że zatrzymani mogli znać ofiarę, ponieważ mieszkali w okolicy jego miejsca zamieszkania. Dzisiaj rano obydwaj zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Rybniku. Na razie nie jest znany motyw zbrodni.