W chorzowskim zoo na świat przyszła żyrafa. To już szósta w stadzie będącym pod opieką Śląskiego Ogrodu Zoologicznego. Na razie karmią ją opiekunowie, ponieważ mama odrzuciła Lilo.
Lilo urodziła się w nocy z 16 na 17 stycznia, o godzinie 2:12. To szósta żyrafa w stadzie w chorzowskim zoo (ogród ma pod opieką 3 dorosłe samice, 2 młode i samca), ale pierwsze potomstwo Lunani i jedynego samca – Iroko. Jak informuje Śląski Ogród Zoologiczny, mała żyrafa rozwija się doskonale. Jednak wymaga sztucznego odchowu przez opiekunów. „Wśród niedoświadczonych samic często obserwuje się tendencję do odrzucania młodych w ich wczesnych chwilach życia, jednak ta sytuacja może ulec zmianie w miarę upływu czasu” – wyjaśnia zoo. Aktualnie opiekunowie podają Lilo pokarm z butelki. Zdarza się, że mamy-żyrafy dopiero po kilku dniach podejmują się samodzielnego karmienia potomstwa.
Cielę przebywa w pomieszczeniu razem z matką, ciociami i siostrą. To nie pierwsze w ostatnim czasie narodziny żyrafy w Śląskim Zoo. Pod koniec 2023 roku ogród świętował narodziny siostry i jednocześnie kuzynki Lilo – Lyairy. Śląskie żyrafy to przedstawiciele zagrożonego wyginięciem podgatunku żyrafy sawannowej Giraffa camelopardalis reticulata – żyrafa siatkowana. Wyróżniają się brązowymi łatami na białym tle, tworzącymi charakterystyczną siatkę, co dało początek polskiej nazwie tego zwierzęcia. Ich naturalne środowisko to obszary trawiaste Afryki Wschodniej, m. in. Etiopii, południowej Somalii, Ugandy i Kenii.