Trzy stłuczki jedna po drugiej w tym samymmiejscu. Tak rozpoczął się poniedziałek na autostradzie A4 w Katowicach. Kierowcy nie zachowali ostrożności i wjeżdżali w stojące pojazdy, w tym w radiowóz.
Dzisiaj od rana na autostradzie A4 występowały duże utrudnienia. Na wysokości AWF-u na jezdni w kierunku Wrocławia doszło aż do trzech zderzeń. Policjanci około godziny 5.00 interweniowali w związku z samochodem typu bus, który uderzył w bariery. W trakcie czynności inny kierowca uderzył w jeden z samochodów zabezpieczających miejsce zdarzenia. Uszkodzony został radiowóz. Po chwili sytuacja powtórzyła się i znowu jeden z pojazdów najechał na tył stojącego na prawym pasie samochodu. – Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności, gdy kierowcy zbliżają się do miejsc, gdzie obsługujemy zdarzenia – mówi sierż. szt. Łukasz Kloc z KMP w Katowicach. Dodaje, że najczęściej te sytuacje spowodowane są przez gapiów. Wiele osób robi zdjęcia lub nagrywa zdarzenia drogowe, co prowadzi do kolejnych stłuczek.
Autostrada A4 na wysokości AWF-u jest już przejezdna. Usuwanie skutków porannych zdarzeń powinno być już zakończone.