Tyle o wydarzeniach negatywnych, ale 2016 przyniósł też dobre informacje dla miasta. Tak jak paskudny obrazek z Mariackiej okrążył całą Polskę, tak to samo stało się udziałem zdjęć palm na katowickim Rynku. Wypożyczone z gliwickiej palmiarni rośliny były prawdziwym hitem lata w stolicy woj. śląskiego.
PRZECZYTAJ: Palmy na Rynku w Katowicach już stoją
Zapadły decyzje w sprawie istotnych inwestycji. Został wybrany projektant linii tramwajowej z Brynowa do Kostuchny. Trwa przetarg na wybór wykonawcy trzech miejskich basenów. Właściwie zakończyły się przygotowania do budowy centrów przesiadkowych, na które zostały przyznane unijne pieniądze.
PRZECZYTAJ: Jest przetarg na wykonawcę miejskich basenów
Dużą promocję zapewnił Katowicom Sylwester z Polsatem. Choć impreza nie jest tania (wczorajsza kosztowała miasto około 2,2 mln zł), to duża widownia przed telewizorami i kilkadziesiąt tysięcy osób przed Spodkiem świadczą o tym, że ludzie chcą i potrzebują takiego wydarzenia. Niezależnie od jakości samych wykonawców.
To oczywiście tylko niewielka część zarówno pozytywnych, jak i negatywnych wydarzeń roku 2016 w Katowicach, ale za to takich, które miały wpływ na wizerunek miasta w regionie i całej Polsce.
Wypada życzyć wszystkim mieszkańcom, żeby za rok można było mówić i pisać wyłącznie o pozytywach.