Tak drogiego mieszkania Katowice jeszcze nie sprzedawały. Na przetarg został wystawiony ponad 200-metrowy lokal w kamienicy przy ul. PCK 7. Cena wywoławcza to 1 530 000 zł. W związku z tym, że budynek jest wpisany do rejestru zabytków, tę kwotę trzeba podzielić na pół. 765 000 zł to i tak najwyższa stawka wyjściowa w jakimkolwiek z dotychczas ogłoszonych przez miasto przetargów.
Mieszkanie przy ul. PCK 7/2 mieści się na drugim piętrze kamienicy, która została wybudowana prawdopodobnie w 1938 roku. Budynek jest wpisany do rejestru zabytków. Dlatego stawka, która zostanie wylicytowana przez przyszłego nabywcę, zostanie pomniejszona o 50%. Nie jest to jednak jakaś “promocja”, bo miasto już uwzględniło bonifikatę przy wycenie. W rzeczywistości więc zniżki nie ma, bo cena wywoławcza jest znacznie wyższa niż byłaby, gdyby wpisu do rejestru nie było.
Mieszkanie ma 209,52 m kw. i składa się z 6 pokojów, 2 łazienek, 2 spiżarek, 2 pomieszczeń gospodarczych i 3 przedpokojów. Jest wyposażone m.in. w instalacje gazową i centralnego ogrzewania. W pokojach na podłodze są parkiety. Jak zawsze w tego typu przetargach, konieczne będzie przeprowadzenie remontu mieszkania.
Lokal można oglądać do 7 czerwca, a przetarg został zaplanowany na 15 czerwca. Wszyscy chętni do wzięcia udziału w licytacji muszą wpłacić wadium w wysokości 150 000 zł.
ja bym tam nic a nic nie zmieniała, bardzo mi się podoba tamten styl. szkoda, że nie mam wolnego miliona, bo byłoby już moje 🙂
półtorej bańki za takie mieszkanie, które jest kompletnie do remontu? tylko świr to kupi jeszcze z konserwatorem zabytku na tyłku. [: eee
Nie 1,5 mln zł, tylko połowa tej kwoty.
Ciekawe komu komuniści zabrali to mieszkanie.
może cię zaskoczę, ale duża ilość mieszkań w rejonie centrum należała do Państwa Polskiego lub Władz Autonomii. Były to mieszkania budowane na potrzeby urzędników. Przed wojną ludzie praktycznie nie mieli mieszkań na własność, wynajmowali je, własnościowe były całe kamienice.
Ciekawe komu aktualna władza nie oddała mieszkania.