Zbliża się koniec sezonu rowerowego w Katowicach. W tym tygodniu miejskie rowery znikną z ulic.
Czwarty sezon rowerów miejskich w Katowicach zbliża się do końca. Mieszkańcy w ciągu siedmiu miesięcy skorzystali z nich prawie kilkaset tysięcy razy. Sezon rozpoczął się w kwietniu i potrwa jeszcze tylko kilka dni. Statystyki świadczą o tym, że to popularna forma poruszania się w mieście. Od 1 kwietnia do dzisiaj rowerzyści skorzystali z rowerów firmy Nextbike 258 400 razy. Do dyspozycji była rekordowa liczba rowerów (632 sztuki, w tym 20 rowerów cargo) i stacji (76). Poza tym był to pierwszy rok, w którym wprowadzona została możliwość swobodnego wypożyczania i zwrotu roweru w sąsiednich miastach. Rowerzyści mogli dzięki temu swobodnie przejeżdżać pomiędzy Katowicami a Sosnowcem, Chorzowem, Siemianowicami Śląskimi i Tychami.
Dzisiaj miasto zapowiedziało, że City by bike rozrośnie się również w przyszłym sezonie, w 2020 roku. Wiadomo już, że pięć nowych stacji pojawi się w czterech dzielnicach Katowic – Śródmieściu, os. Paderewskiego, Dębie (2) i Bogucicach. To będzie realizacja projektów do budżetu obywatelskiego. Na razie mieszkańcy na kilka miesięcy pożegnają się z rowerami. 1 listopada będzie ostatnim dniem, w którym będzie można z nich skorzystać.