Reklama

Rowerzysta potrącony na przejściu dla pieszych zmarł w szpitalu

Zdjęcie KM PSP w Katowicach.

G. Ż.
Rowerzysta, który został w środę potrącony przez kierowcę samochodu osobowego na przejściu dla pieszych zmarł w szpitalu. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że wjechał wprost przed jadące samochody. Kierowca jednego z nich nie zdążył wyhamować.

Do wypadku doszło po godz. 14 na przejściu dla pieszych na ul. Mikołowskiej, tuż za zjazdem w kierunku autostrady A4 (na Wrocław). Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, 69-letni rowerzysta wjechał na przejście dla pieszych tuż przed nadjeżdżające samochody. Kierowca będącego najbliżej auta zdążył zahamować, i chociaż całkowicie się nie zatrzymał, to uniknął zderzenia. Jadący obok niego Fordem Mondeo Hiszpan na stałe mieszkający w Polsce nie zdążył zareagować i wjechał w rowerzystę. Ten w ciężkim stanie został przewieziony do szpitala w Ochojcu, gdzie zmarł. Na miejscu czynności policji nadzorował prokurator. Zostanie przeprowadzona sekcja zwłok ofiary. Zostaną też wykonane badania laboratoryjne, które dadzą odpowiedź, czy kierowca forda był pod wpływem jakichś substancji, mogących mieć wpływ na jego prowadzenie pojazdów. Wiadomo, że był trzeźwy. Jeśli chodzi o stwierdzenie kto w tym przypadku zawinił, policja nie wyklucza żadnej ewentualności. Wiadomo, że rowerzysta powinien zejść z roweru i przeprowadzić go przez pasy, bo w tym miejscu nie ma przejazdu rowerowego. Z drugiej strony biegły będzie musiał określić m.in. prędkość, z jaką poruszał się kierujący fordem.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*