Robert Konieczny był jednym z prelegentów rozpoczętej dzisiaj konferencji Zieleń Miejska Katowice 2016. Właściciel pracowni KWK Promes opowiadał głównie o swojej “Arce” w Brennej oraz Centrum Dialogu Przełomy w Szczecinie Wyraził też swoją opinię na temat strefy kultury i katowickiego Rynku.
Zdaniem Koniecznego, na obecnym parkingu przy NOSPR, dobrze byłoby urządzić park, a samochody przenieść pod ziemię. – Ludzie, którzy są na dachu MCK, patrzą w tę stronę, widzą parking i w ogóle nie chce im się tam schodzić. Moim zdaniem byłoby fantastycznie, żeby ten teren zazielenić i zrobić park miejski. Chodzi o to, żeby zielona dolina (dach MCK – przyp. red.) była doliną, a nie górą, i żeby parking znalazł się pod ziemią.
Oceniając nowy Rynek, Robert Konieczny powiedział, że ma mieszane uczucia. – Nigdy nie będzie to taka przestrzeń, że pójdę tam z moja córką, poczytam gazetę, wyluzuję się, bo zawsze zagrożeniem będzie tramwaj. Ta przestrzeń to taki półplac miejski. Cieszę się, że ona się zmieniła i zdarzyło się na niej tyle rzeczy, bo każde działanie jest lepsze od braku działania. Jedyna rzecz, która mi tam przeszkadza (poza tramwajami) to ten budynek, który miał Rynek ograniczyć i zamknąć od północy. Trzeba pamiętać, że mamy kapitalną Aleję Korfantego i zrobienie budynku, który z jednej strony jest zamknięty, jest po prostu słabe. Zrobienie tam tępej ściany betonowej jest nieporozumieniem. Wynika to chyba z szybkiej pracy projektowej – ocenił Konieczny.