Radny Józef Zawadzki od lat znany jest z kierowania setek interpelacji na każdy temat do prezydenta Katowic i jego urzędników. Znany jest też z tego, że najczęściej interpelacje piszą w jego imieniu osoby lub firmy, które mają w tym swój interes. Tak jest z ostatnią interpelacją radnego w sprawie ogródka letniego na ul. Mariackiej. Pozytywnym skutkiem zgody na jego postawienie ma być “uporządkowanie sytuacji z osobami spożywającymi alkohol i zanieczyszczającymi ulicę produktami własnej przemiany materii”.
Od kilku lat przedsiębiorcy prowadzący lokale gastronomiczne w części ul. Mariackiej od ul. Francuskiej do kościoła, proszą prezydenta Katowic o zgodę na stawianie letnich ogródków. Przekonują, że są dyskryminowani, bo ich koledzy po fachu z “pierwszej” części Mariackiej mają takie prawo. Prezydent jest jednak nieugięty. Przekonuje, że krótsza część Mariackiej ma mieć bardziej spokojny charakter, przede wszystkim ze względu na bliskie sąsiedztwo kościoła. Od kilku lat nic w tej sprawie się nie zmienia. Teraz jeden z przedsiębiorców podjął kolejną próbę. Napisał pismo do radnego Józefa Zawadzkiego, znanego z tego, że złoży interpelację w każdej sprawie.
To właściciel lokalu przy ul. Mariackiej 31. Mieści się tam muzyczny Klub Capitol. W piśmie do radnego przekonuje, że jego lokal jest dyskryminowany w stosunku do lokali po drugiej stronie ul. Francuskiej. Podkreśla, że w części Mariackiej bliżej kościoła zbierają się osoby, które na ulicy spożywają duże ilości alkoholu i załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne gdzie popadnie.
W podpisanej przez siebie interpelacji radny Zawadzki prosi o zmianę zarządzenia prezydenta, które uniemożliwia stawianie ogródków letnich w tej części Mariackiej. “Przyznam, że nie rozumiem zapisu o zakazie sytuowania ogródków w tej części ulicy Mariackiej przecież w innych miastach tego problemu nie ma – ot choćby Rynek w Krakowie. Uważam, że wydanie zgody na uruchomienie ogródka letniego w tej części ul. Mariackiej uporządkuje sytuację z osobami spożywającymi alkohol i zanieczyszczającymi ulicę produktami własnej przemiany materii” (pisownia oryginalna).
Odpowiedzi na swoją interpelację radny jeszcze nie dostał.