Sprawca pobicia kobiety na ul. Mariackiej jest w rękach policji. Mężczyzna od kilku tygodniu ukrywał się przed organami ścigania. Został zatrzymany w momencie, gdy próbował uciec za granicę.
O sprawie pobicia na ul. Mariackiej w Katowicach zrobiło się głośno na początku sierpnia, gdy do sieci wypłynęło nagranie z awantury. Jest ono dalej dostępne w internecie. Na wideo zamieszczonym w serwisie You Tube widać kłótnię kilku osób. Kiedy agresywny mężczyzna podchodzi coraz bliżej do kobiety, pojawia się drugi, który chce ją obronić. Agresor rzuca się na niego, a następnie atakuje kobietę. Po zadanych ciosach kobieta upada i traci przytomność. Do pobicia doszło 25 lipca. Kobieta trafiła do szpitala Bonifratrów z poważnymi obrażeniami. Okazało się, że ma połamaną szczękę oraz pękniętą w kilku miejscach czaszkę. Teraz mężczyzna widoczny na nagraniu trafił w ręce policji.
W opublikowanym dzisiaj komunikacie policja tłumaczy, że zdarzenie nie zostało od razu zgłoszone. Mężczyzna zdążył uciec, bo rodzina poinformowało służby o pobiciu kilkanaście godzin później. Śledczy wytypowali sprawcę niedługo po tym. Jednak znany policjantom mężczyzna się ukrywał. 33-latek związany jest ze środowiskiem pseudokibiców GKS-u Katowice.
Wczoraj w rejonie bramek na autostradzie A4 w Brzęczkowicach doszło do zatrzymania samochodu, którym podróżował poszukiwany. Mężczyzna był pasażerem i próbował wyjechać za granicę, korzystając z popularnego serwisu proponującego wspólne przejazdy. Obecnie trwają czynności z zatrzymanym.