Przewoźnicy zamiast korzystać z nowego dworca, woleli przenieść się na stary. Miasto wypowiedziało umowy firmom korzystającym z przystanku przy terenie po wyburzonym hotelu Silesia, ale te w większości nie zamierzają na razie wozić pasażerów na Sądową.
Przystanek przy ul. Skargi, obok Hotelu Silesia, funkcjonował przez wiele lat. Hotel został wyburzony, a busy prywatnych firm nadal zatrzymywały się w tym miejscu. Jeszcze do niedawna osoby przyjeżdżające do Katowic z Olkusza czy Dąbrowy Górniczej wysiadały tutaj, a później wracały stąd do siebie. Jednak zmiany zaszły, gdy powstał nowy dworzec autobusowy przy ul. Sądowej. Obiekt otwarty ostatniego dnia września to jeden z elementów polityki transportowej Katowic. Dlatego miasto już wcześniej postanowiło wyprosić stąd prywatnych przewoźników, wypowiadając im umowę o korzystaniu z przystanku przy ul. Skargi. – Pisma w tej sprawie zostały wystosowane z dniem 28.08.2020r. Takich wypowiedzeń było łącznie 9. Alternatywą dla ul. Skargi są trasy z wykorzystaniem Dworca Autobusowego Sądowa. Do chwili obecnej tylko jeden z przewoźników złożył wniosek dot. uzgodnienia korzystania z tego dworca. Pozostali przewoźnicy nie starali się o takie uzgodnienie i od 1.11.2020r. nie korzystają z żadnych innych przystanków zarządzanych przez MZUiM – informuje Wojciech Kubis z Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów w Katowicach.
Ten przewoźnik, który przeniósł się do nowego dworca, to firma Drabas realizująca połączenia z i do Jastrzębia Zdroju oraz Wisły. Drabas jest obecny na Sądowej od momentu otwarcia obiektu. Jednak kursuje także przez dworzec przy ul. Skargi, czyli zatrzymuje się na obydwu dworcach. Natomiast Kik-Bus (połączenia Katowice-Olkusz) i D-tka (Katowice-Dąbrowa Górnicza Gołonóg) postanowiły przenieść się 250 metrów dalej na dworzec przy ul. Skargi. Jednak pasażerowie nie są do tego jeszcze przyzwyczajeni, bo zmiany zaszły dopiero z początkiem tego miesiąca. Kierowcy zatrzymują się na chwilę tam, gdzie dotychczas, przy nieczynnym już przystanku obok działki po byłym Hotelu Silesia. Następnie jadą 200 metrów dalej i stają na dworcu za Supersamem
I bardzo dobrze. Od tego jest wybudowany nowy dworzec, żeby busiarstwo z niego korzystało. W Krakowie każdy busiarz korzysta z MDA. A Kik-Bus już dawno powinien upaść. Ja dalej nie rozumiem ludzi, którzy korzystają z tego busiarstwa gdzie w tym czasie czas podróży pociągiem z Olkusza do Katowic znacząco się poprawił. Ja rozumiem D-tkę (Katowice-Dąbrowa Górnicza Gołonóg) bo to najbardziej popularna linia prywatna i zawsze startowała i kończyła z Placu Skargi i tam dalej powinna pozostać, ale Kik-Bus? Tam na Sądową! Może ludzie w końcu przejdą na pociągi Polregio. Liczę, też że w końcu Koleje Śląskie zaczną jeździć do Olkusza. Może w końcu ten Kik-Bus przestanie istnieć. Nigdy z tego badziewia nie korzystałem i nie mam zamiaru.