To był intensywny dzień dla katowickiej policji. W poniedziałek prawie 300 osób zostało ukaranych mandatami. Zgodnie z przewidywaniami policji, największą liczbę ukaranych stanowili piesi. Choć kierowcy też mają swoje na sumieniu.
Wczoraj informowaliśmy o akcji katowickiej policji, której celem było zwrócenie szczególnej uwagi na pieszych. Na mieście było 25 patroli. Najwięcej mandatów policjanci wystawili na ulicach: Sokolskiej, Mikołowskiej, Piotra Skargi, Kościuszki, Warszawskiej i Gliwickiej, a nieco dalej od centrum na ulicach: Panewnickiej, Piotrowickiej i Słonecznej. Piesi byli grupą najczęściej karaną. Mandaty dostało aż 246 osób. Głównie za przechodzenie przez drogę w miejscu niedozwolonym lub za przechodzenie przez przejście na czerwonym świetle. Zdecydowanie mniej było kierowców, którzy popełnili wykroczenia. 38 kierujących nie ustąpiło pierwszeństwa pieszemu lub nieprawidłowo przejeżdżało przez przejścia dla pieszych. Bardzo niebezpiecznie zachował się jeden z nich. W godzinach popołudniowych na ul. Mikołowskiej doszło do potrącenia pieszego. Kierowca chciał wyprzedzić auto, które zatrzymało się, żeby przepuścić pieszego przez pasy. Sytuacja skończyła się szczęśliwie tylko dzięki szybkiej reakcji osoby znajdującej się na pasach. W akcji ukarano również 10 rowerzystów, w większości za jazdę przez przejścia dla pieszych.
Prawdziwy sukces, teraz czuję się bezpieczniej w swoim mieście!