Ten niewielki odcinek to kontynuacja istniejącej drogi. Dzięki niemu, rowerzyści dojadą na Koszutkę. Na razie ścieżka rowerowa będzie się kończyła na jezdni, ale w przyszłości ma się to zmienić. Możliwe, że rowerzyści będą mogli nią przejechać jeszcze w tym roku.
Projekty zostały zaprezentowane jeszcze w wakacje. Później były konsultowane ze środowiskiem rowerowym. Przetarg zakończył się pod koniec października, a prace ruszyły w ubiegłym tygodniu.
Wykonawcą została firma SILESIA INVEST z Gliwic. Budowa ma nie potrwać długo. Według Konrada Wronowskiego, zastępcy dyrektora ds. eksploatacji w MZUiM, inwestycja nie jest tak skomplikowana, jak mogłoby się wydawać. – Jeśli tylko warunki pogodowe pozwolą, to będziemy chcieli to zakończyć jeszcze w tym roku – mówi Wronowski. Nowa droga będzie przedłużeniem tej biegnącej wzdłuż ul. Chorzowskiej. Zostanie poprowadzona wzdłuż chodnika, bliżej jezdni. Obok Parku Alojzego Budnioka dla rowerów będzie przeznaczony osobny pas. Dalej droga pobiegnie przy ogrodzeniu boiska i za przystankiem autobusowym Dąb Widok. Będzie to możliwe dzięki przeniesieniu przystanku KZK GOP nieco bliżej jezdni i skrzyżowania z ul. Widok. Następnie, z powodu wysokiej skarpy na zakręcie, ścieżka zmieni się w ciąg pieszo-rowerowy i pobiegnie obok garaży. 
Całość zakończy wylot na ul. Misjonarzy Oblatów OMP, przed skrzyżowaniem z ul. Grażyńskiego. Tutaj rowerzyści będą mogli włączyć się do ruchu samochodowego. Droga, w większości, zostanie wykonana z asfaltu. Budowa ścieżki rowerowej będzie kosztowała ok. 278 tys. zł.
Chociaż trasa na razie się urywa, to będzie w przyszłości kontynuowana w kierunku północnym. Jednak nastąpi to dopiero przy okazji inwestycji, która połączy ul. Stęślickiego z ul. Konduktorską.
