Zderzenie policyjnego nieoznakowanego radiowozu z samochodem osobowym na skrzyżowaniu ulic Sokolskiej i Chorzowskiej w Katowicach. Z naszych informacji wynika, że przed godz. 19 jadący na sygnałach świetlnych i dźwiękowych radiowóz wjechał na skrzyżowanie na czerwonym świetle i uderzył w niego Nissan Juke, jadący od strony Silesia City Center.
Jak mówi naoczny świadek zderzenia, dwa policyjne nieoznakowane radiowozy jechały ul. Sokolską z Koszutki w kierunku pl. Wolności. Jeden przejechał przez skrzyżowanie, ale w drugi uderzył samochód osobowy. – Rzeczywiście, to wypadek z udziałem policyjnego radiowozu z komendy miejskiej – potwierdza mł. asp. Agnieszka Żyłka, rzecznik KMP w Katowicach.
Po zderzeniu samochodów, pasażera radiowozu musieli wyciągać strażacy, którzy rozcięli karoserię. Jak mówi kpt. Adam Kryla, rzecznik prasowy PSP w Katowicach, na miejsce pojechały 4 zastępy straży pożarnej. Dodaje, że łącznie w zderzeniu brały udział 3 samochody, w których były 4 osoby. Wyciągnięta przez strażaków osoba została od razu przewieziona do szpitala. Pozostali uczestnicy wypadku są badani na miejscu. Akcja cały czas trwa. Wkrótce więcej informacji.
AKTUALIZACJA Jak poinformowała nas mł. asp. Agnieszka Żyłka, ranne w wypadku zostały trzy osoby. Wszyscy jechali nieoznakowanym radiowozem. To dwóch policjantów i przewożona przez nich do komendy zatrzymana osoba. Stan ich zdrowia, na razie, jest nieznany.
Policja wiozła zatrzymanego na sygnale? Po co, skoro już go miała? Żeby się popisać? Żeby wywrzeć presję? “Przestępstwo narkotykowe” haha. Pewnie jakiś nastolatek miał przy sobie trochę roślinki a psy myślały, że rozbiją gang. Patologia.
A. Na tym skrzyżowaniu co chwila są wypadki a auta wylatują na chodnik. Unikać.
B. Policja w sposób skrajny nadużywa jazdy na sygnale – od czasu szczytu klimatycznego im się tak spodobało że nie potrafią przestać.
Widziałem to, było trochę inaczej.
Jeden nieoznakowany zatrzymał się a drugi nie patrzył tylko na pełnej przejechał i dostał strzała.
Wątpie, że to jakiś zatrzymany, jechali jak debile ile fabryka dała. To samo widać było po zderzeniu, prawie złamało światła a auto na bok się obróciło.
Czekaj czekaj. W zdarzeniu brały udział 3 samochody, w których były łącznie 4 osoby. Poszkodowani to 3 osoby z nieoznakowanego radiowozu. Czyli, że w wypadku brał udział pojazd autonomiczny?
To była pierwsza informacja straży pożarnej kilkanaście minut po wypadku. Potem doszły kolejne informacje z policji.
Dobrze, ale to tak trudno naliczyć do pięciu? Jedni i drudzy przy tym byli.
Pewnie znieważył prezydenta albo popełnił inny delikt polityczny. Wedle wczoraj popisanej przez miłościwie nam panującego PAD’a a dzisiaj już wchodzącej w życie ustawy dla niepoznaki nazwanej Tarcza 4, jest to przestępstwo zbrodni zagrożonej bezwględną karą pozbawienia wolności do lat 8. Niedawno policjanci z Zawiercia dostali pismo z prokuratury z poleceniem przesłuchanie podejrzanego i zastrzeżeniem, że od wykonania tej czynności zależy los Ojczyzny.
Gadasz od rzeczy. Prezydent był wczoraj w USA, a nie w Katowicach.
A gdzie on pisze, że Duda był w Katowicach? Nigdzie. Naucz się czytać, to może kiedyś sobie nawet kupisz roleks, albo prezes Kaczyński Ci sprezentuje za naszą kasę.
No więc jak mógł go znieważyć. Na twitterze, a ścigają go po ulicach? Madziu ogarnij się.
Po co wozić zatrzymanego na sygnale?