Reklama

Polscy dziennikarze ukrywający się w Doniecku apelują o pomoc

Grzegorz Żądło
Nie ma żadnego rozejmu, to jest regularna wojna – informują polscy dziennikarze, którzy na własne oczy w Doniecku widzą rozmiar ukraińskiej tragedii. Z pomocą zaprzyjaźnionych ludzi zwracają się z apelem do opinii publicznej w całej Europie.

Jak informuje Przemysław Miśkiewicz z katowickiego Stowarzyszenia „Pokolenie”, wczoraj przed północą skontaktowała się  z nim trójka polskich dziennikarzy. Monika Andruszewska, Dawid Wildstein oraz Tomasz Grzywaczewski chronią się w piwnicy na przedmieściach Doniecka, gdzie wciąż słychać wybuchy. Sformułowali specjalny apel po polsku, angielsku, niemiecku i francusku co dzieje się tam na froncie. Uzgodniony w Mińsku rozejm jest cały czas łamany. Jak twierdzą Polacy, przez stronę rosyjską.

Poniżej treść apelu

Donbas – Ukraina , linia frontu

Chcielibyśmy zaprosić tu francuskich i niemieckich dziennikarzy informujących opinię publiczna w swoich krajach o łamaniu porozumień z Mińska przez Ukraińców.

Na początku naszego pobytu tutaj liczyliśmy liczbę eksplozji przychodzących z rosyjskiej strony. Po kilku minutach, kiedy doliczyliśmy do piętnastu, znudziło nas to. Ziemia się trzęsie od czasu do czasu. W Dowództwie Ukraińskiej Armii najlepszą porą na odpoczynek w łóżku jest po pierwszej w nocy. Wcześniej sen jest wciąż przerywany przez eksplozje moździerzowe, strzały z kałasznikowa i krzyki walczących dobywające się z krótkofalówek cb. Kiedy to piszemy, setki ukraińskich żołnierzy umierają w Debalcewe.

„Rosyjski pokój i propaganda zachodnioeuropejskich mediów. Jaki piękny sojusz”.

Polscy dziennikarze – Monika Andruszewska, Tomasz Grzywaczewski, Dawid Wildstein.

Donbas, Ukraine. The Frontline.
We would like to invite here the French and German journalists informing the general public of their countries about breaking the Minsk ceasefire by Ukrainians.

At the beginning of our stay, we had been counting the number of explosions coming from pro-Russian site. After five minutes, when we had reached 15, we became bored with it.

The earth quakes from time to time. In the headquarter of Ukrainian volunteer soldiers, the best time to recover in bed is after 01.00 am. Earlier, the sleep is constantly interrupted by the explosions of mortars, shoots from Kalashnikov and screams of fighting troopers coming from CB radios.

When we are writing this, hundreds of Ukrainian soldiers are dying in Debalceve.
The „Russian peace” and Western European media propaganda. What a beautiful alliance.

Polish journalists- Monika Andruszewska, Tomasz Grzywaczewski, Dawid Wildstein
……………………………………………………………………………

Donbas, Ukraine. Kampfgebiet.
Wir laden franzözischen und deutschen Journalisten, die ständig reden, dass Ukrainien das Waffenstillstandsabkommen von Minsk gebrochen haben, hier ein.
Nach der Ankunft, haben wir die von der prorusischen Seite kommenden Einschlagen gezahlt. Nach 5 Minuten und 15. Explosion, weitere zahlen wurde langwailig.
Die Erde bebt von Zeit zur Zeit. Die beste Zeit, im Hauptquartier den freiwilligen ukrainischen Soldaten, um sich zu erholen, ist nach ein Uhr in der Nacht.
Vor dieser Zeit ist der Schlaf standing von Explosionen, Kalaschnikov Schüssen und den vom Funkgerät kommenden Nerven Schreien den Soldaten gebrochen.
Als wir dass Schreiben, hunderte von ukrainischen Soldaten in Debelceve getötet werden. Das ist das russische Frieden… und westeuropäische Medienpropaganda. Wie wunderbar.
Polnische Journalisten: Monika Andruszewska, Tomasz Grzywaczewski, Dawid Wildstein.
……………………………………………………………………………

Donbas, Ukraine, la ligne de front.
Nous invitons ici les journalistes Francais et Allemands qui prétendent que les Ukrainiens brisent les accords de Minsk sur le cesser le feu.

Depuis que nous sommes arrivés ici nous avons compté les expositions provenant du coté pro-Russe. Apres 5 minutes, au delà de 15, nous avons renoncé à continuer.

La Terre tremble de temps à autre. Au quartier général des soldats Ukrainiens, le seul moment pour dormir est à 1 heure du matin. Avant, le sommeil est constamment interrompu par les explosions, les tirs de kalachnikovs, et les cris des troupes combattantes venant des radios CB.

A l’ instant où nous écrivons ceci, des centaines de soldats Ukrainiens meurent à Dobalceve. Quelle merveilleuse alliance entre la „paix russe” et la propagande des médias de l’Europe de l’Ouest!

Zdjęcie: www.facebook.com/stowarzyszeniepokolenie


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*