Policjanci z komendy wojewódzkiej szukają świadków wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Bednorza w Katowicach Szopienicach. Przypomnijmy, w eksplozji zginęły dwie kobiety. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 74-mężczyzna, ojciec i mąż ofiar.
Do wybuchu gazu w kamienicy przy ul. Bednorza doszło rano 27 stycznia 2023 roku. Po przeszukaniu ruin kamienicy strażacy znaleźli dwa ciała. W wybuchu zginęły dwie kobiety: 41 i 68-letnia. To córka i matka. Obrażenia odniosły trzy inne osoby, w tym dzieci oraz 74-letni mężczyzna. To mąż i ojciec ofiar. Po wyjściu ze szpitala Prokuratura Okręgowa w Katowicach przedstawiła mu zarzuty sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa eksplozji gazu ziemnego i doprowadzenia do takiej eksplozji, czego skutkiem było częściowe zawalenie się budynku i spowodowanie obrażeń ciała u trzech osób i spowodowanie śmierci dwóch osób. 74-latek został tymczasowo aresztowany.
Wszystko wskazuje na to, że do wybuchu gazu doprowadziła rodzina, która od wielu lat była skonfliktowana z proboszczem parafii ewangelicko-augsburskiej. Do kilku mediów dotarł list, w którym rodzina zapowiedziała swoją śmierć.
Śledztwo w ten sprawie cały czas trwa. – Przesłuchiwani są kolejni świadkowie. Z nagrań monitoringu wynika, że krótko przed wybuchem w pobliżu miejsca zdarzenia znajdowały się osoby, które nie zostały jeszcze przesłuchane. Policja prosi o zgłoszenie się tych świadków – mówi Aleksander Duda, z biura prasowego Prokuratury Okręgowej w Katowicach.
Prokuratura czeka jeszcze na dwie ważne opinie. Jedna to kompleksowa opinia z zakładu medycyny sądowej, która powstaje po sekcji zwłok ofiar. Druga to specjalistyczne ustalenia z zakresu gazownictwa.
Świadkowie mogą się kontaktować bezpośrednio z policjantem prowadzącym sprawę pod numerami telefonu: 47 851 10 56, 798 031 538.
