Reaktywacja linii kolejowej na południu Katowic. Dzisiaj pierwsze pociągi towarowe wyjadą na tory, które nie były użytkowane co najmniej przez kilka lat. To ważna informacja dla pasażerów i kierowców.
Dzisiaj po wielu latach na linię kolejową na południu Katowic wróciły pociągi. Linia kolejowa nr 142 przeszła modernizację, która rozpoczęła się w zeszłym roku, a zakończyła w tym tygodniu. W ciągu kilkunastu miesięcy wymieniono 14 km torów i 15 km sieci trakcyjnej na odcinku Katowice Ligota-Tychy. Wszystko po to, żeby usprawnić transport towarów. Pociągi mogą tu jechać dwa razy szybciej niż dotychczas. Przyspieszyły z 40 do 80 km/h. Składy towarowe mogą teraz ominąć główną stację w Katowicach, a na linii kolejowej pomiędzy Tychami i Katowicami zwiększy się przepustowość.
Pociągi miały wyjechać w niedzielę, a następnie wczoraj. Ostatecznie dzisiaj pojawiły się na torach. Jeszcze wczoraj spółka PKP Polskie Linie Kolejowep nie zezwoliła na ruch. Dzisiaj od popołudnia do północy linią nr 142 ma przejechać w sumie 5 pociągów. Składy towarowe nie mają stałych godzin przejazdu. Pociągi kursują według tzw. indywidualnego rozkładu jazdy. Na razie przewoźnicy nie zgłosili potrzeby na przejazdy na całym katowickim odcinku linii nr 142. Jadą z pominięciem najbardziej zabudowanych obszarów. Składy będą poruszały się z południa na wschód i w odwrotnym kierunku. Dokładnie na trasie Mąkołowiec-Staszic-Ochojec, a następnie skręcą w kierunku Muchowca. Oznacza to, że pociągów nie zobaczą mieszkańcy Ligoty i Piotrowic. Jak informuje Katarzyna Głowacka z biura prasowego PKP PLK, przewoźnicy mogą zgłaszać dowolnie potrzebę przejazdu na innych odcinkach linii 142, więc może się to zmienić. Jednak do tej pory wiadomo jedynie o kilku pociągach, które mogą przejeżdżać reaktywowanym szlakiem kolejowym w ciągu doby.
“W związku z powrotem pociągów na linię kolejową, PKP PLK – zarządca infrastruktury – przypomina, że kierowcy, rowerzyści i piesi powinni ostrożnie przekraczać przejazdy oraz dostosować się do przepisów. Z doświadczenia wynika, że na otwieranych trasach i trasach o niewielkim ruchu również dochodzi do zdarzeń, a uczestnicy tłumaczą, że nie sądzili, iż przy małym ruchu pociągów może zdarzyć się wypadek” – informuje PKP PLK.
Na linii Katowice Ligota – Tychy jest 10 przejazdów. Na terenie Katowic znajduje się dziewięć z nich: na ul. Gen. Waltera Jankego, ul. Cegielnianej, ul Kołodzieja, ul. Boya-Żeleńskiego, ul. Podleśnej, ul. Saskiej, ul. Zaopusta oraz trzy przejazdy leśne.
W piątek, o godz. 9.45, na przejeździe zlokalizowanym w Tychach odbędzie się akcja pod nazwą “Bezpieczny przejazd”, której celem jest zapoznanie uczestników ruchu z zasadami bezpiecznego poruszania się w miejscach, gdzie tory krzyżują się z drogą.
W sumie nie wiem skąd się wzięło to straszenie zakorkowaniem Jankego przez przejazd, bo żeby przejechać na wschód to trzeba właśnie skręcić na Muchowiec, a na zachód trzeba by jechać przez Batory (nie wiem czy się technicznie da). W innym wypadku nic to nie zmieni, bo na odcinku Katowice Główne-Ligota i tak są dwa tory, a trzeci leci do KWK Wujek , a najbardziej obłożony jest odcinek do Piotrowic, gdzie odchodzi tor na Mikołów i dalej Rybnik.
80 km/h. Szok. Wreszcie mamy nasze polskie TGV.
To pociągi towarowe, w terenie zurbanizowanym.
On chyba sobie nie wyobraża towarowego na przejeździe pędzącego 80km/h. Ja w sumie też, bo zwykle obserwuje się przetaczające się przez 5 minut, niespiesznie 40 wagonów. Jak chociażby w Bytkowie.
Przecież miasto i niektórzy dziennikarze chcą rozładowania korków poprzez ograniczenie miejsc parkingowych w centrum i podniesienie opłat za parkowanie. Rozbudowa dróg (a nie tylko galerii i osiedli) to przerasta już.
Słuszna uwaga, tylko ograniczenie miejsc parkingowych w centrum i podniesienie opłat za parkowanie może wpłynąć na zmniejszenie korków. Rozbudowa dróg prowadzi zawsze do zwiększenia korków.
Redaktorze NAczelny, chyba NAczoło upadłeś wypisując te bzdury. Kompromitacja!!!
Naucz się czytać anonimie i nie kompromituj się, bo nawet autora tekstu nie potrafisz odczytać.
Miasto jak zwykle śpi! W czasie remontu trasy kolejowej mogli spokojnie zrobić tunel pod torami tak jak w Piotrowicach. Nawet poszerzony na linię tramwajową ( bo projekt przez łąki i lasy jest niepoważny) Dziwię się też PKP że nie odbudowało trasy z Ochojca do Muchowca. Ogólnie z Ligoty do Ochojca powinni zbudować 2 tory, most nad ulicą Kościuszki jest na 2 tory. Województwo, metropolita powinni pomyśleć nad pociągami do Tych przez Kostuchnę oraz w stronę Giszowca przez Ochojec, Muchowiec. Układ drogowy jest niewydolny i będzie tylko gorzej. No ale bez bardzo sprawnej oraz bardzo często kursującej komunikacji miejskiej jesteśmy skazani na auta w dojazdach do pracy