Reklama

Tramwaj na południe miał być prawie gotowy, a nie ma jeszcze projektu

Ł. K.
Długa droga Katowic do tramwaju na południe. Ważna transportowa inwestycja od dłuższego czasu stoi w miejscu. Miała już trwać budowa, ale nawet nie ma projektu. Urzędnikom trudno nawet określić kiedy tramwaj mógłby pojechać do Kostuchny.

Na początku tramwaj na południe miał zacząć kursować w 2020 roku. Jednak już od wielu miesięcy wiadomo, że nie ma na to szans. Nie wiadomo nawet, jak długo mieszkańcy będą jeszcze na niego czekać.

Przypomnijmy, że linia ma mieć 5 km długości. Będzie rozpoczynała swój bieg w miejscu budowanego centrum przesiadkowego na pętli brynowskiej. Ostatnim przystankiem ma być planowane centrum przesiadkowe w Kostuchnie, które powinno być zrealizowane przy ul. Bażantów, powyżej skrzyżowania z ul. Zabłockiego. W ramach linii na południe powstanie 6 przystanków, w tym trzy z możliwością przesiadki na autobus w systemie „drzwi-drzwi”. Przy wszystkich przystankach mają znajdować się miejsca do pozostawienia roweru.

Planowany przebieg linii tramwajowej na południe Katowic.

To wszystko nadal dość odległe plany. Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska tydzień temu otrzymała od miasta raport oddziaływania na środowisko. – W rozmowach, które przeprowadziłem z dyrekcją RDOŚ, uzyskałem bardzo niepewne terminy. Jeżeli wszystko przebiegnie zgodnie z planem i jeżeli nie znajdą jakichś uchybień w naszym opracowaniu, to realny jest czas wydania decyzji na przełomie stycznia i lutego 2020 – mówi Adam Kochański, naczelnik wydziału inwestycji UM Katowice. Jednak zanim tzw. decyzja środowiskowa zostanie podjęta, to RDOŚ musi upublicznić raport. Powinno się to stać w grudniu. W ciągu 30 dni mieszkańcy będą mogli zapoznać się z dokumentem i zgłosić do niego uwagi. Jeśli takie się pojawią, to cała procedura znowu się przedłuży. To istotne, bo dopiero po wydaniu decyzji przez RDOŚ, projektant może zacząć prace nad projektem wykonawczym i budowlanym linii na południe.

Terminy to słowo, które często pojawiało się w pytaniach radnych podczas ostatniego posiedzenia komisji transportu. Urzędnicy są ostrożni z podawaniem konkretów. Choć to bardzo ważne nie tylko z punktu widzenia inwestora, czyli miasta, ale również dla instytucji udzielającej dofinansowania (koszt realizacji linii tramwajowej szacowany był jeszcze w zeszłym roku na 110 mln zł, a większość tej kwoty ma pokryć unijne dofinansowanie). – Wszelkie deklarowanie terminów nie znając terminu bazowego, jest obarczone dużym błędem – tłumaczy Kochański.

Ostatecznie podał następujące daty. Dokumentacja projektowa miałaby powstać do końca 2020 roku. W 2021 miasto ogłosiłoby przetarg i najwcześniej w pół roku wyłoniło wykonawcę. Prace budowlane mogłyby w tej sytuacji ruszyć w drugiej połowie 2021 roku. Urzędnicy zakładają, że budowa linii tramwajowej na południe potrwa 2 lata.


Tagi:

Komentarze

  1. Artur 6 stycznia, 2020 at 7:34 pm - Reply

    Mam nadzieję że ta linia tramwajowa na południe zostanie jak najszybciej wybudowana bez żadnych przeszkód. Ile można czekać??? Już dawno bym sobie jeździł tym tramwajem do centrum. Niestety zamiast tego muszę wozić się autobusami przez min. 40 minut w korkach.

  2. Norbi 18 listopada, 2019 at 6:17 pm - Reply

    Wg obietnic Krupy z kampanii wyborczej2014 to tramwaj na południe miał być gotowy w 2019, czyli już jeździć! Słowo „indolencja” jest najłagodniejszym! Przyjmuję zakłady, że tzw. karta mieszkańca też będzie nieszybko. 2023?

  3. BMS 17 listopada, 2019 at 6:26 pm - Reply

    Oj Krupa, ty się chyba prosisz o referendum
    Czyli wychodzi 2023 🙂 bo rozumiem, że wszystkie działki juz kupione i juz jest po wywłaszczeniach (np. na Rzepakowe) i nie bedzie juz opóźnień 🙂

  4. Adam 16 listopada, 2019 at 5:26 am - Reply

    Biorąc pod uwagę ile opóźnień łapią wszystkie inwestycje infrastrukturalne w Katowicach, to do tych dwóch lat (planowanych) śmiało można dołożyć kolejny rok. Poza tym jaka Kostuchna,gdy ul.Bażantów jest ulicą graniczną? Tramwaj w tym wariancie, to tylko działki budowlane w lesie.

  5. ss 15 listopada, 2019 at 9:32 pm - Reply

    tramwaju nie będzie bo cala ekipa z mlynskiej jest nie udolna !!! taka prawda oni się nadaja ale do zarzadzania co najwyżej swoim gosp,domowym nie dużym miastem!!!!

    • PAblo 17 listopada, 2019 at 5:36 am Reply

      Tramwaj nie potrzebny jest wystarczylo by perony wybudowac i pociag puscic… a nie czekaj pozamykano i polikwidowano polaczenia z 20 lat temu…
      Sa perony na piotrowicach na murckach na brynowie na podlesiu malo tego obok peronow sa tez tory brakuje tylko parkingow… a nie czekaj centra przesiadkowe sa budowane pod galeria na brynowie i centrum obok lidla bo z dworca galerie zrobili
      Pozdrawiam

Dodaj komentarz

*
*