Reklama

Plakaty krzyczą o przemocy wobec kobiet. Plakaciary dotarły do Katowic

Łukasz Kądziołka
W wielu polskich miastach pojawiły się już takie napisy. Teraz również w Katowicach mają przypominać o molestowaniu i przemocy wobec kobiet. Na razie plakaty można zauważyć w kilkunastu miejscach, ale będzie ich więcej.

Oddolna inicjatywa stała się już ogólnopolską akcją. „Plakaciary przeciwko przemocy wobec kobiet” po raz pierwszy pojawiły się we Wrocławiu. Pomysłodawczynią inicjatywy jest Karolina, na co dzień mieszkająca we Francji. Zainspirowana plakatami, które widziała tam na ulicach, postanowiła zrealizować pomysł w Polsce. Ten szybko został podchwycony przez aktywistki w różnych miastach.

„Plakaciary” znalazły się również w Katowicach. Teraz hasła takie jak „Bił aż zabił„, „Sam się złap za dupę„, „Gwałci gwałciciel – nie spódnica” można zobaczyć na kilkunastu ścianach w mieście. – Cudowność tego pomysłu polega na tym, że kartkę, pędzel ma każdy. Wystarczy namalować i przykleić na ścianę – mówi jedna z uczestniczek katowickiej odsłony akcji. Jedna z zasad to anonimowość, a druga to konkretny przekaz. Czarne litery namalowane na białych kartkach są układane w uzgodnione z inicjatorkami akcji hasła. Zgodne z tym, co „plakaciary” chcą od początku przekazać. – Ta akcja trafiła prostotą formy. Każda niesłyszana dziewczyna może wyrzucić z siebie – mówi uczestniczka.

Zainteresowanie udziałem w plakatowej akcji przeciwko przemocy wobec kobiet w Katowicach jest duże. Zgłaszają się kolejne osoby, nie tylko kobiety. Na razie w mieście działają 3 niezależne ekipy, które zamierzają w dalszym ciągu rozklejać kolejne plakaty.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*