PKM Katowice rozstrzygnął przetarg na zakup 8 autobusów zasilanych gazem. Dostarczy je Man Truck & Bus Polska.
Przetarg na odstawę autobusów na gaz CNG PKM ogłosił 20 stycznia 2023 roku. Oferty złożyły dwie firmy. Man Truck & Bus Polska zaproponował 15 488 160 zł, a Solaris Bus & Coach 15 724 320. Obydwie spółki zadeklarowały taki sam czas dostawy pojazdów (do 280 dni) i okres gwarancji (36 miesięcy). Decydowała więc cena.
Autobusy będą miały moc co najmniej 200 kW i będą spełniać normę Euro 6. Będą miały system nawigacji po trasach komunikacyjnych, który ułatwi pracę kierowcom. Działa jak standardowa nawigacja, ale dodatkowo pokazuje trasę, po jakiej autobus ma się przemieszczać między przystankami.
Silniki autobusów, oprócz gazu CNG, będą także miały możliwość spalania biometanu.
– Zbiornik na gaz znajdzie się na dachu autobusu. Dodatkowo pojazd będzie miał zabezpieczenie przed uruchomieniem w momencie, kiedy jest podłączony do dystrybutora. Określone zostały także maksymalne poziomy emisji wybranych gazów, m.in. tlenku węgla, węglowodorów niemetanowych, metanu, tlenku azotu, amoniaku, dwutlenku węgla. Pojazdy będą miały możliwość rozruchu i eksploatacji w temperaturze do -30°C, a instalacja będzie zabezpieczona przed zamarzaniem – mówi Mateusz Pol, kierownik autoryzowanej stacji obsługi PKM Katowice.
Do dyspozycji pasażerów będzie minimum 29 miejsc siedzących, w tym 6 dostępnych z poziomu podłogi, a minimum 4 wyróżnione inną barwą i przeznaczone dla osób o szczególnych potrzebach. Wejście do autobusu będzie bezstopniowe. Dodatkowo na wysokości środkowych drzwi będzie wydzielone miejsce na zamocowanie pasami wózka inwalidzkiego, dziecięcego lub roweru. Pasażerowie będą mieli do dyspozycji trzy ładowarki USB oraz bezprzewodowy internet. Temperatura w autobusie będzie monitorowana za pomocą czujników, a na podstawie ich odczytów automatycznie będzie włączana klimatyzacja lub ogrzewanie. Ogrzewanie będzie się uruchamiało w temperaturze poniżej 18°C, a klimatyzacja w przypadku przekroczenia 22°C.
Autobusy będą wyposażone w 8 kamer. Trzy z nich swoim zasięgiem obejmą wnętrze, 1 będzie obserwować drogę przed pojazdem, 1 zostanie skierowana na stanowisko kierowcy. Będzie także kamera cofania i dwie kamery zamontowane na zewnętrznych bokach pojazdu.
W pojazdach znajdzie się także system kontroli trzeźwości kierowcy, który w przypadku wykrycia alkoholu w wydmuchiwanym powietrzu zablokuje możliwość uruchomienia pojazdu.
A przetarg na kierowców zakończony niepowodzeniem. Czyżby cena była za wysoka? Pewnie tak patrząc jakie tam były jednostronnie wyśrubowane wymagania to musiało tak być. Nawet bilety mieli obowiązek kupować od PKMu, broń Boże z innych źródeł.
A kto tym będzie jeździł skoro im ciągle kierowców brakuje?