W piątek minął termin składania ofert w przetargu na projekt zagospodarowania pl. Sejmu Śląskiego. Dokumenty złożyło 5 firm, z których 3 mieszczą się w zakładanym budżecie. Ten wynosi 150 000 zł brutto.
Przestrzeń obok urzędów marszałkowskiego i wojewódzkiego zmieni nie tylko swój wygląd, ale również funkcję. Teraz plac jest zapełniony autami. Kierowcy stają tu tak, że zastawiają inne samochody i zostawiają kartki z numerami telefonów za szybami swoich aut. Kilka miesięcy temu władze Katowic poinformowały, że parking zniknie. Zamiast niego pojawi się dużo zieleni. Plac zostanie podzielony na 3 części. Od strony ul. Jagiellońskiej zaplanowano szpaler drzew i krzewów. Zostaną odbudowane dwie fontanny, po których zostały tylko pylony. Obok ma powstać zagłębienie na około 80-100 cm, które będzie magazynowało deszczówkę z pozostałej części placu.
Część placu, która podczas przebudowy nie przejdzie metamorfozy, to ta, gdzie znajduje się pomnik Wojciecha Korfantego. Ostatnia część placu, najbliżej siedziby Miasta Ogrodów, zostanie wypełniona drzewami, krzewami i trawnikiem. Jedyny parking znajdzie się wzdłuż dawnej siedziby wydziału filologii Uniwersytetu Śląskiego. Tu też zostanie posadzony szpaler drzew. Łącznie drzew na placu ma być około 40.
Poza tym na nowym placu pojawią się meble miejskie – ławki, leżaki, kosze na śmieci i stojaki rowerowe. Plac zostanie doświetlony nowymi lampami parkowymi, a posadzone drzewa będą oświetlone z boku i od dołu. Przebudowa zakłada także odnowienie terenu wokół przystanku autobusowego na ul. Jagiellońskiej.
Kilka tygodni temu ZZM ogłosił przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej zagospodarowania placu. Oferty złożyło pięć firm. Rozstrzał cenowy jest bardzo duży, bo wynosi od 86 200 zł do 276 012 zł. Najmniej za swoje usługi chce Biuro Projektowe Agata Milanowska z Puław, które deklaruje, że wykona projekt w 19 tygodni. Z kolei najdroższa jest Pracownia Architektoniczno-Urbanistyczna A3 Agnieszka Romanowska-Tarczyńska z Gliwic. Dodatkowo ta firma chciałaby wykonać dokumentację w najdłuższym możliwym terminie, czyli 30 tygodni.
W założonym budżecie (150 000 zł) mieszczą się jeszcze Meritum Projekt Marek Myrcik z Katowic (100 250 zł i 24 tygodnie) oraz Studio Architektury Bober Waldemar Bober z Rydułtów (119 556 zł i 28 tygodni). Ostatnia oferta to konsorcjum firm Miejski Krajobraz Sp. z o.o. z Warszawy i Sorted Sp. z o.o. z Piaseczna (243 540 i 28 tygodni).
Zakład Zieleni Miejskiej analizuje teraz oferty, a rozstrzygnięcie przetargu powinno nastąpić w ciągu kilku najbliższych tygodni.
1. Super- zielen w centrum zawsze na wage zlota.
2. Czy ktos pomyslal likwidujac ten parking ze te auta i tak przyjada do centrum, i tak beda musialybgdzies zaparkowac, jakas alternatywa powstala? Bo chyba nie obrotowa tylna mariacka;)))
3. Do czasu gdy kryterium ceny bedzie podstawowym to bedziemy mieli w kato projekty jak: rynek katowicki gdzie plyty wala sie pod byle naciskiem, kostka po kilku latch wyglada tak ze nie wyglada, plac zabaw chyba dostal grzyba ( autentyk), otwarcie rzeki nastapilo wirtualnie tworzac taki duzy rynsztok na powierzchni, o takich drobiazgach jak sygnalizacja swietlna ruchu tramwajowego juz nie wspominam bo ona nie dzialala od samego poczatku;)))
Piotr odpowiada Piotrowi: centra przesiadkowe to “jeźdźcy bez głowy”, autobusy nie posiadają (a potencjał jest) możliwości płynnej przesiadki “suchą stopą” na linie do innej dzielnicy… Oczywiście popieram jak najmniejszą liczbę samochodów w ścisłym centrum miasta i zieleń w każdej formie !! Nie zwalnia to jednak UM Katowice z kreatywnego myślenia nad spójnością komunikacji…. Niestety dopiero totalne zakorkowanie Katowic czekające nas nieuchronnie (!!) za około 3 lata, zmusi ich do radykalnych działań. Chciałbym wierzyć, że Smart Cit będzie lekiem na całe zło, ale żaden system nie rozładuje w porannym szczycie, tyłu tysięcy samochodów dla których powstały i powstaną w czasie 3 lat, parkingi na około 6 tysięcy miejsc… To są miażdżące cyfry a reszta to myślenie życzeniowe Panie Piotrze 😉
odp. 2 – nie musi powstać żadna alternatywa, bo te auta nie muszą wjeżdżać do centrum. Są centra przesiadkowe, pociągi, autobusy, itp. Mam nadzieję, że pomogłem:)
Popieram.