Pożegnanie z palmami w Katowicach. Pracownicy ZZM przetransportowali rośliny w bezpieczne miejsce. Powrócą tutaj w przyszłym roku.
Cztery feniksy kanaryjskie zostały owinięte folią, załadowane na samochody i zabrane z Rynku. W tym roku palmy pojawiły się obok sztucznej Rawy pod koniec maja. Po pięciu miesiącach rośliny ponownie trafią na zimę tam, gdzie są przechowywane co roku. Feniksy kanaryjskie zostały przewiezione do hali Katowickich Wodociągów, zlokalizowanej na terenie Oczyszczalni Ścieków Panewniki. Ich transport to coraz większe wyzwanie, bo palmy są coraz większe.
Mają około 5-6 metrów wysokości, a waga pojedynczej rośliny razem z donicą to około 2,5 tony. Dlatego konieczne jest użycie dźwigu, przy pomocy którego ładunek umieszcza się na samochodzie ciężarowym, by w pozycji leżącej przewieźć go do miejsca zimowania. Na terenie oczyszczalni są podlewane, nawożone. Dogląda ich także pracownik Palmiarni Miejskiej w Gliwicach, który dba o ich stan. Niedobór naturalnego światła podczas jesienno-zimowego sezonu wynagradzają roślinom zamontowane w hali lampy sodowe.
Zdjęcia: UM Katowice.
