Na budowę nowego układu drogowego dla stadionu miejskiego miasto wyda co najmniej ok. 70 mln złotych. Dojazd do stadionu wymaga przebudowania dróg w rejonie nowego obiektu sportowego. Powstaną nowe ronda i zmieni się szerokość ul. Bocheńskiego.
Stadion miejski na Załęskiej Hałdzie powstaje już od przeszło dwóch lat. Budowa rozpoczęła się w 2021 roku. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to I etap (stadion, hala i dwa boiska treningowe) ma być gotowy w tym roku, a w przyszłym na nowych obiektach miałyby się odbyć pierwsze mecze. Jednak tak duży obiekt w do tej pory niezagospodarowanym terenie wymaga jeszcze inwestycji drogowej.
Założenia dla układu drogowego pojawiły się już w koncepcji samego stadionu. Inwestycja drogowa została podzielona na dwie części. Pierwsza obejmuje zjazd z autostrady A4 oraz tereny położone w rejonie ulic Upadowej i Kochłowickiej. Druga rejon skrzyżowania ulic Bocheńskiego i Załęskiej Hałdy.
Zgodnie z projektem jeden ze zjazdów z jezdni zbierającej A4 (ul. Kochłowicka) zostanie zastąpiony innym. Kierowcy nie zjadą w ul. Upadową, dotychczasowy zjazd zostanie zlikwidowany. Zamiast tego powstanie nowy, który zostanie zlokalizowany bliżej salonu Porsche. Tuż za zjazdem zaplanowano rondo. Tędy będzie można również zjechać na autostradę i dojechać do salonu samochodowego. Zmieni się też układ drogowy przy jezdni zbierając rozprowadzającej. Wzdłuż niej powstanie nowa „nitka” umożliwiająca wyjazd z Upadowej i w okolicy wiaduktu w ciągu ul. Bocheńskiego kierowcy ponownie włączą się w dwupasmową drogę przebiegającą przy głównej jezdni autostrady A4. Poza tym ten etap obejmie budowę parkingów dla kibiców gości i służb wraz z dojściem do stadionu miejskiego.
Drugi etap to już bezpośredni dojazd do stadionu. Obejmie rozbudowę ul. Bocheńskiego, która zostanie poszerzona na odcinku powyżej autostrady A4 w kierunku południowym. Będą tam dwa pasy ruchu w obu kierunkach. Na skrzyżowaniu Bocheńskiego-Załęska Hałda powstanie rondo. Droga prowadząca bezpośrednio do stadionu, czyli pomiędzy ul. Bocheńskiego i ul. Upadową, zostanie również rozbudowana. Będzie to układ 3-pasmowy z dwoma pasami prowadzącymi od strony obiektu w kierunku ronda na końcu Bocheńskiego. Wzdłuż tych wymienionych odcinków dróg powstaną też chodniki oraz infrastruktura dla rowerzystów. Koszt tego etapu podwyższa konieczność przełożenia napowietrznej linii energetycznej 110kV. Ta część zamówienia obejmuje też budowę parkingów.
Inwestycja realizowana będzie w dwóch etapach. Prace budowlane w pierwszej fazie mają potrwać 8 miesięcy od dnia wejścia w życie umowy, a część dotycząca rejonu ulic Bocheńskiego i Załęskiej Hałdy – 13 miesięcy. Zakończenie odbiorów i oddanie do użytkowania nowych dróg ma nastąpić w ciągu 16 miesięcy.
Pierwotny termin otwarcia ofert został zmieniony z 18 grudnia na 9 stycznia. W przetargu swoje propozycje złożyły 4 firmy: Eurovia Polska, NDI, RS-BUD, Silesia Invest. Najwyższa oferta opiewa na 101 mln zł brutto, a najniższą złożyło konsorcjum, w którym liderem jest NDI. Różnica jest spora, ponieważ wykonawca węzła w Giszowcu i samego stadionu zaproponował 68,7 mln zł brutto.
Zgodnie z projektem budżetu miasta tylko w tym roku Katowice chcą przeznaczyć na inwestycję 44,7 mln złotych. Na budowę nowych dróg miasto pozyskało 30 mln złotych dofinansowania z rządowego programu Polski Ład.
Marnowanie pieniędzy. A kiedy szumnie zapowiadane przedłużenie Bocheńskiego do Kijowskiej?
To jedna z najbardziej niepotrzebnych Katowicom inwestycji. Utopione w błocie (dosłownie) pieniądze. To takie nasze lokalne CPK. Wielka, megalomańska inwestycja, bez społecznego celu, dublująca infrastrukturę już istniejącą, wystarczającą. Za te setki milionów złotych można byłoby zrealizować dziesiątki, dziesięciokrotnie bardziej przydatnych mieszkańcom mniejszych inwestycji. Fundujemy stadion za pożyczone na długie lata pieniądze dla kilku tysięcy miłośników oglądania kopaczy piłki + kilka imprez w roku, które można byłoby równie dobrze zorganizować na Stadionie Śląskim. Czy urzędnicy zrobili analizę oddziaływania społecznego tak wydatkowanych ogromnych pieniędzy i porównali to z innymi możliwościami ich wykorzystania dla pożytku większej liczby mieszkańców? Ja o takich analizach nie słyszałem.
Ale za to deweloperzy będą mogli zabudować blokami działkę po starym stadionie na Bukowej, obok parku 🙂
Po co ta przebudowa dla w porywach 5 tysięcy kibiców hehe Więcej przecież na mecze nie chodzi. Będzie jeden mecz inaugurujący , potem wrócimy do tej ilości
Inwestycja tego typu mogłaby (tryb przypuszczająco -wątpiący) mieć sens w trakcie procedowania lub już budowy o nazwie: przedłużenie ul. Bocheńskiego w kierunku południowym. Co z tego że będzie rondo, jeżeli przed i za rondem będzie korek spowodowany niewydolnością tego ronda w dniu imprezy. Cały ruch przejmie Bocheńskiego na odcinku od zjazdu A4 (z centrum) i północy do samego obiektu. Rejon ten obsługuje aż jedna linia autobusowa. Mam pytanie do geniuszy po kierunku transportu (czyt. prezydenta): czy w rejonie zjazdu z A4 (droga serwisowa) z kierunku centrum, na ul. Bocheńskiego planowane jest rondo/światła/inne figofago? Bo już widzę te korki sięgające AWFu kibiców wybierających się swoim transportem
Spokojnie NDI wyszarpie poprzez aneksy do umowy i zamówienia z wolnej ręki o wiele więcej – obstawiam że finalnie nawet więcej niż najwyższa oferta w przetargu.
Szkoda, że nie można zakładów obstawić na takie gierki. Wygrana jak nic.
tam powinna powstać linia tramwajową, np przez Witosa.
wówczas byłby jakikolwiek pożytek z tego stadionu.
No ale zbudować porządna linię tramwajową to zbyt dużo dla władz tego miasta.
ja „wbije gwoźdz do trumny katowic” i powiem ze tam jest miejsce po byłej lini kolejowej. Biegnie łukiem przez autostradę wiaduktem i zakręca koło osiedla Witosa.
Nie znalazłem numeru linii kolejowej, tylko nazwy: Linia Jęzor Centralny JCA – Brzęczkowice – Szadok – Klara (KP 401).
Niestety ex prezydent około 2000 roku ładnie pisał o wykorzystaniu linii kolejowych pod tramwaj. i Co?! jest 2023 a ex prezydent jest w KRS Tramwajów Śląskich w Radzie Nadzorczej. Nic nie zrobili…
wspomniana przez Ciebie linia kolejowa to pozostałości po tzw. kolei piaskowej. Pomysłów na jej zagospodarowanie było dużo, m.in. przerobienie na velostrade idącą do Chorzowa przez Rude aż do Gliwic. Niestety w ostatnich latach nasyp kolejowy został wykupiony i zagospodarowany w innych celach, m.in. salon samochodowy, osiedla, bloki, a na granicy z Chorzowem teren wykupiła popularna firma spedycyjna. temat zatem jest już nieaktualny.
Co do pomysłu puszczenia tramwaju tą linią – taka linia do stadionu musiałaby mieć więcej użytkowników niż tylko podczas meczów. zdecydowanie taniej jest dodanie linii autobusowej.
tramwaj na stadion powinien iść przez osiedle Witosa i problemów z pasażerami by nie było. Zresztą osiedle było planowane pod tramwaj, a że Kruszok wyprzedał połowę gruntów na których miał iść to inna sprawa.
dzięki za odp. wyjaśniło się. Najszybciej to tramwaj na Witosa mógłby być. ul. Kolońską z Gliwickiej. ale brak planów więc to tylko takie przemyślenia
co ty bredzisz, jaka linia tramwajowa? wiesz ile to kosztuje??? skąd wtedy by było na stadion?
przecież każdy wie że Katowice i aglomeracja się wyludnia na potęge, nie potrzeba żadnego zawalidrogi tramwaju tylko 2 stadiony w każdej gminie! im większe tym bedzie lepiej i ludzie tu beda chcieli mieszkać!!