Reklama

Nowe karetki w Katowicach

Artur Borowicz, dyrektor WPR w Katowicach, pokazuje wyposażenie nowej karetki.

Ł. K.
Nowe karetki w Wojewódzkim Pogotowiu Ratunkowym w Katowicach. Dwadzieścia mercedesów w najbliższym czasie trafi do kilkunastu miast w woj. śląskim. Trzy z nich będą jeździły po Katowicach. Całkowity koszt zakupu to ponad 8 mln zł.

Pierwsze nowe karetki ruszą do akcji już w najbliższych dniach. Na razie do Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego dotarło 10 pojazdów. Kolejnych dziesięć ma dojechać do końca sierpnia. Pod maską mają silnik diesla o pojemność 2,1 litra i mocy 163 koni mechanicznych. Karetki są wyposażone między innymi w defibrylator, respirator oraz pompę infuzyjną. – Komfort jazdy kierowcy jest porównywalny z komfortem jazdy dobrego samochodu osobowego. Jeśli chodzi o promień skrętu, nawet śmiałbym powiedzieć, że jest lepszy niż w niektórych osobowych. Jeśli chodzi o parametry przyspieszania i parametry techniczne są to naprawdę dobre silniki mówi Artur Borowicz, dyrektor WPR w Katowicach.

Artur Borowicz, dyrektor WPR w Katowicach.

Nowe pojazdy zastąpią te, które zostały już wyeksploatowane i przejechały około 300-400 tys. km. Karetki są narażone nie tylko na awarie, ale również na kolizje podczas akcji. – To po części wynika też z charakteru pracy. Ratownicy czasami muszą wymusić pierwszeństwo. W takich sytuacjach dość często dochodzi do kolizji. Wynika to po części też na pewno z nieuwagi niektórych kierujących – tłumaczy Adam Lubas, kierownik zarządzania flotą WPR w Katowicach.

Nowe karetki mogą emitować specjalny sygnał niskotonowy. Dzięki będzie je łatwiej usłyszeć na drodze.

Starsze i zużyte pojazdy przejdą do rezerwy. Będą używane do transportu lub w nagłych wypadkach, gdy nowy ambulans ulegnie awarii.

Spośród 20 nowych samochodów, trzy zostaną w Katowicach (dwie w centrali WPR i jedna w Kostuchnie), a pozostałe zostaną przekazane do jednostek w Gliwicach, Zabrzu, Knurowie, Mysłowicach, Siemianowicach, Rudzie Śląskiej Tychach, Mikołowie, Pyskowicach, Tarnowskich Górach, Radzionkowie, Jastrzębiu Zdroju i Rybniku. Koszt zakupu jednego samochodu to prawie 410 tys. złotych brutto. Łącznie pogotowie wydało na nie ponad 8 mln zł.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*