Kąpielisko „Fala” w Parku Śląskim dostanie drugie życie. Po siedmiu latach od zamknięcia obiektu ogłoszono przetarg jego odbudowę. Na wybudowanie nowego kąpieliska wyłoniony wykonawca będzie miał ponad 2 lata.
To nie ma być „Fala”, tylko nowa „Fala”. Niespełna 1,5 roku temu zaprezentowano wizualizacje nowego kąpieliska w sercu Parku Śląskiego. Dla wielu osób otwarta w latach 60-tych “Fala” to miejsce wspomnień z czasów dzieciństwa. Modernizacja popadającego w ruinę kąpieliska była planowana od wielu lat. Teraz jest bliżej realizacji niż kiedykolwiek, bo ogłoszony został przetarg na budowę nowego obiektu.
Na powierzchni ok. 3 hektarów ma znaleźć się wiele atrakcji. Dla najmłodszych przygotowano dwa wodne place zabaw, na których mają znaleźć się gejzery, armatki, fontanny i zamki na wodzie ze zjeżdżalniami. Kolejną atrakcją ma być tzw. mokra bańka. Kompleks zawierać będzie aż pięć ślizgawek – otwartych i zamkniętych, a najdłuższa ma mieć 100 metrów. Poza tym na terenie kompleksu znajdą się: basen z falą, dzika rzeka, wodny gejzer, wodny taras oraz niecka z biczami wodnymi.
Do uprawiania sportu mają być przeznaczone trzy tory po 25 metrów długości każdy. Zachowana zostanie też wieża do skoków z dwoma poziomami – 3 m i 5 m. Poza wodnymi atrakcjami znajdzie się tu plaża z leżakami, mały amfiteatr i strefa gastronomiczna.
Projekt budowlany jest gotowy i właśnie rozpoczęła się procedura przetargowa. Otwarcie ofert zaplanowano na 7 marca. Wyłoniony wykonawca na realizację zadania będzie miał 420 dni od momentu podpisania umowy. W 2020 roku koszt przywrócenia do życia kąpieliska w Parku Śląskim szacowano na ok. 50-60 mln zł.