Osoby na wózkach nie mają lekkiego życia na dworcu w Katowicach. Powodem są niedziałające windy. Wkrótce ma się to zmienić, ale na razie niepełnosprawni muszą jeździć przez Galerię Katowicką.
Najpierw schody, a teraz windy. Na katowickim dworcu cały czas coś nie działa. W tym tygodniu zwrócił na to uwagę senator RP Marek Plura. Na swoim profilu opublikował takie nagranie:
https://www.facebook.com/plura.marek/videos/2521481791453227/
Apel senatora pojawił się w wielu mediach. Okazało się, że polityk miał możliwość przejechania na wózku na poziom -1 do dworca autobusowego po 21.00. Mimo tego że Galeria Katowicka jest już wtedy zamknięta, to przemieszczanie się niepełnosprawnym mają ułatwić pracownicy ochrony. Wymaga to znacznie więcej kombinacji, ale według zarządcy dworca, spółki PKP S.A., powinno działać. – Do czasu naprawy windy uzgodniliśmy z galerią handlową, że podróżni będą mogli skorzystać z jej urządzeń, również poza godzinami pracy galerii. Żeby skorzystać z takiej możliwości konieczne jest zgłoszenie chęci uzyskania asysty ochronie dworca – tłumaczy Bartłomiej Sarna z wydziału Prasowego PKP S.A. Ochronę trzeba jeszcze namierzyć na dworcu, a w tym ma pomagać numer podany na windach.Jednak najłatwiej byłoby po prostu wsiąść do działającej windy i pojechać na wybrane piętro o dowolnej porze dnia lub nocy. PKP S.A. są w trakcie naprawy. Prace miały zostać zakończone jeszcze w listopadzie, ale nie wszystko poszło po myśli państwowej spółki. – Usterka była znacznie poważniejsza niż pierwotnie przepuszczano i winda wymaga wymiany układu sterowania. Zgodnie z przepisami dotyczącymi urządzeń dozorowych jest to klasyfikowane jako przebudowa urządzenia i dokumentacja wymaga uzgodnienia z Transportowym Dozorem Technicznym. Decyzję TDT warunkującą rozpoczęcie prac uzyskaliśmy pod koniec grudnia. Prace związane z modernizacją windy już się rozpoczęły, w najbliższych dniach zostanie zamontowany nowy układ sterujący – informuje Sarna.
Zarządca dworca liczy na to, że do końca stycznia TDT wyda decyzję, dzięki której windy na dworcu zostaną uruchomione i zaczną spełniać swoją funkcję. Wtedy już sytuacji nie będzie musiała ratować Galeria Katowicka, a niepełnosprawni podróżni robić dodatkowe kilometry, żeby zjechać piętro niżej na autobus.