Reklama

Nie żyje mieszkaniec os. Tysiąclecia, który regularnie zakłócał spokój na osiedlu. Został znaleziony przed blokiem

Zdjęcie archiwalne.

G. Ż.
Nie żyje mieszkaniec os. Tysiąclecia, który regularnie zakłócał spokój na osiedlu. Prawdopodobnie wyskoczył przez balkon. Został znaleziony po godz. 5 rano w poniedziałek.

O panu Tomaszu można było regularnie przeczytać na grupach facebokowych poświęconych os. Tysiąclecia. Zwłaszcza sąsiedzi z ul. Tysiąclecia mieli z nim duży problem. Mężczyzna nadużywał alkoholu. Często wychodził na balkon, krzyczał, śpiewał, również w nocy. Siadywał też na balustradzie. Mieszkańcy osiedla regularnie wzywali policję. Od zeszłego roku służby interweniowały przy ul. Tysiąclecia 19 łącznie kilkanaście razy. Nic to nie dawało. Mężczyzna był karany mandatami za zakłócanie ciszy nocnej i spoczynku. Miał też sprawy w sądzie.

W końcu sprawą zajęła się komisja ds. rozwiązywania problemów alkoholowych. Kiedy w połowie 2023 roku pan Tomasz przyszedł na komisję stwierdził, że nie jest uzależniony od alkoholu i nie potrzebuje pomocy. Odmówił terapii. Został skierowany wniosek o przebadanie go przez biegłych z zakresu psychiatrii, ale nie stawił się na żaden z dwóch terminów. W końcu wspomniana komisja skierowała do sądu wniosek o doprowadzenie mężczyzny na badanie i skierowanie na przymusowe leczenie w placówce. Podobny wniosek złożył MOPS.

Pan Tomasz przymusowego doprowadzenia na badanie nie doczekał. W nocy z niedzieli na poniedziałek prawdopodobnie wyskoczył przez balkon. Zginął na miejscu. Został znaleziony o godz. 05:07, kiedy przechodzień zawiadomił służby.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*