Reklama

Nadal nie ma widoków na drogę rowerową na os. Paderewskiego. Miasto nie dołożyło pieniędzy

Ł. K.
W Katowicach są problemy z realizacją rowerowych projektów z Budżetu Obywatelskiego. Od kilku lat mieszkańcy nie mogą doczekać się budowy ok. 400-metrowego odcinka. Drugi przetarg unieważniono, bo miasto nie dołoży pieniędzy.

Kiedy w czerwcu pisaliśmy o drodze rowerowej na ul. Granicznej, zastanawialiśmy się, czy ten projekt podzieli losy pasów rowerowych na ul. Sokolskiej. Wszystko wskazuje na to, że tak będzie. Kilka dni temu Miejski Zarząd Ulic i Mostów unieważnił już drugi przetarg dotyczący projektu z Budżetu Obywatelskiego.

PRZECZYTAJ TEŻ: Rowerowe pomysły mieszkańców w urzędowej zamrażarce. Rekordzista czeka od 5 lat na realizację projektu z Budżetu Obywatelskiego

Zgodnie z projektem, droga rowerowa (z krótkim fragmentem ciągu pieszo-rowerowego) będzie przebiegać po wschodniej stronie ul. Granicznej i zaczynać się w miejscu, gdzie kończy się obecna infrastruktura, czyli na wysokości ronda Zenktelera. Miałaby prowadzić w dół, w kierunku południowym, aż do CH Belg. Tam zamieni się w sierżanta rowerowego, umożliwiając jazdę do ul. Krasińskiego. Przy okazji powstałoby kilka przejazdów rowerowych – przy rondzie, skrzyżowaniu ulic Powstańców i Granicznej, skrzyżowaniu ulicy Granicznej z ulicą Sikorskiego oraz przy stacji paliw.

Droga rowerowa wzdłuż ul. Granicznej.

Droga rowerowa wzdłuż ul. Granicznej.

Przypomnijmy, że pomysł jednego z mieszkańców os. Paderewskiego w 2019 roku dostał prawie 1000 głosów. Od tamtej pory realizacja miała potrwać dwa lata. Około 400-metrowa droga stanowiąca przedłużenie obecnej infrastruktury rowerowej powinna powstać w 2021 roku. Tak się nie stało. Wiosną 2022 miasto informowało, że budowa zakończy się do końca roku. Jak widać, nawet się nie zaczęła.

Po pierwszym, nieudanym przetargu, w którym wszystkie oferty okazały się zbyt drogie (najtańsza wynosiła 1,1 mln zł, a miasto chciało wydać 936 tys. zł) MZUiM ogłosił drugi. W czerwcu zgłosił się tylko jeden wykonawca, który zażyczył sobie jeszcze więcej niż firmy za pierwszym razem. Za realizację chciał 1,6 mln zł brutto. Jednak formalnie przetarg uniewazniony został po ok. 1,5 miesiąca.

MZUiM zwlekał, bo czekał na decyzję. – Termin decyzji na temat przetargu był związany z analizą w Urzędzie Miasta, czy będzie możliwe przekazanie dodatkowych środów na realizację zadania, o które MZUiM wystąpił. Po otrzymaniu informacji, że prekazanie dodatkowych środków nie jest możliwe Zarząd unieważnił wcześniejsze postępowanie – informuje w imieniu MZUiM Adam Skowron z Katowickiej Agencji Wydawniczej. Bez dołożenia pieniędzy raczej się nie obędzie. Nic dziwnego, że koszty realizacji wzrosły na pewno kilkukrotnie w ciągu ostatnich 4 lat. Samo wykonanie inwestycji ma nie trwać długo, bo 75 dni od momentu przekazania placu budowy. Jednak najpierw trzeba wyłonić wykonawcę. Niebawem ma zostać ogłoszony kolejny, już trzeci, przetarg.


Tagi:

Komentarze

  1. Sk 14 sierpnia, 2023 at 11:31 am - Reply

    na mieszkańców i ich potrzeby nie ma nigdy kasy ale na dokładnie na imprezy typu off,tour dr pologne kasa jest zawsze no i na naprawę zniszczonych trawników też kasa jest tylko rojek powinien ze swoich za to zapłacić, dzięki off i Krupie wybudował mega dom na Kuźnickiej w Panewnikach wstyd panie Krupa wstyd

  2. BylyMieszkaniec 14 sierpnia, 2023 at 12:16 am - Reply

    Może Rojek by się dołożył z tych swoich 2,2 mln rocznie?

Dodaj komentarz

*
*