Archicom, deweloper z grupy Echo, zbuduje na terenie byłego dworca autobusowego przy ul. Piotra Skargi w centrum Katowic ponad 300 mieszkań. Pierwsze prace rozpoczną się jeszcze w tym roku.
Dworzec autobusowy przy ul. Piotra Skargi zakończył działalność 31 grudnia 2020 roku. Stało się to po tym, jak właściciel terenu, spółka Echo, wypowiedział firmie DAK umowę dzierżawy. W tym czasie działał już nowy miejski dworzec przy ul. Sądowej, jednak przewoźnicy nie chcieli z niego korzystać. W dniu uruchomienia dworca miasto miało podpisane umowy tylko z 4 przewoźnikami. Próbowało więc “zachęcić” przewoźników innym sposobem niż niska cena za wjazd (1 zł), np. poprzez wypowiedzenie im umów na obsługę przystanku przy dawnym Hotelu Silesia. Nawet jednak wtedy przewoźnicy woleli przenieść się na stary, a nie nowy dworzec. Miastu pomogło dopiero Echo Investment, które wypowiedziało umowę dzierżawcy dworca przy ul. Piotra Skargi. Jak można było usłyszeć nieoficjalnie, to był ukłon w stronę władz Katowic, bo jak widać, jeszcze przez prawie cztery lata działka po dworcu stała pusta i nie była potrzebna Echu już 1 stycznia 2021 roku.
Teraz jednak w końcu ma zostać zabudowana. Ostatecznie inwestor zdecydował się na postawienie mieszkań. Zbuduje je Archichom, który należy do Grupy Echo. Firma, która do tej pory inwestowała we Wrocławiu, Warszawie, Łodzi, Poznaniu i Krakowie, ma już pozwolenie na budowę.
Pierwotnie była mowa o budowie biurowca, ale te plany zostały zmienione. – Analizując trendy, zmieniające się warunki rynkowe i po konsultacjach z miastem, zdecydowaliśmy się na realizację nowoczesnej inwestycji mieszkaniowej, dostosowanej do lokalnych potrzeb. Naszym celem jest stworzenie kolejnej ikony Katowic, która harmonijnie wpisze się w istniejącą architekturę miasta i będzie stanowiła naturalne dopełnienie innych znanych katowickich obiektów – mówi Dawid Wrona, chief operating officer w Archicom.
Obiekt, a właściwie trzy obiekty, będzie się nazywał “MIKATO”, co ma być zbitką słów “MI” (ja) i KATO (skrótowe określenie Katowic).
Na działce po dworcu autobusowym powstanie budynek mieszkalny składający się z trzech segmentów połączonych wspólnym parterem. Będą miały od 12 d0 18 kondygnacji naziemnych. Najwyższa wieża, od strony ul. Sokolskiej, osiągnie wysokość prawie 59 metrów. Łącznie w trzech budynkach znajdzie się 341 mieszkań o zróżnicowanym metrażu. Od strony Rawy zaplanowano ogólnodostępną zieleń niską, krzewy oraz siedziska.
W inwestycji zaplanowano patio i garaż podziemny, ale inwestor nie zdradza z jaką liczbą miejsc postojowych.
Pierwsze prace budowlane mają rozpocząć się jeszcze w tym roku, a ich zakończenie planowane jest na czwarty kwartał 2026 roku. Cała inwestycja będzie realizowana w jednym etapie. Za projekt odpowiada Medusa Group.
Ta wspólna podstawa powinna być wyższa – ze 3 kondygnacje (z funkcjami handlowo-usługowo-biurowymi) tworzące pierzeję ulicy. A wieże wyrastać dopiero z tego. To jest centrum miasta, nie osiedle na obrzeżach.
Kiedy wybudowano Sokolską 30, ile tam jest mieszkań i ile jest jeszcze wolnych?
Wolnych w sensie niesprzedanych? Dokładnie 0.
Spoko, że się sprzedało – ale teraz dopłat do kredytów już (mam nadzieję) nie będzie, a mieszkania jako inwestycja coraz mniej rentowne.
Wiesz dlaczego nie będzie? Bo obiecał że będzie. A skoro są takie złe to ten który obiecał jest populistą.
Nie będzie, bo po prostu nie ma na to kasy. Ściągalność fiskalna spada, co już znamy z historii rządów tego ugrupowania.
Panel ekspertów z koziej d. się aktywował.
Podnoszą stale te same oklepane slogany: betonoza, architektoniczne potworki, żuczek i żabka i dalej takie sr….anie w banie.
Mam wrażenie, że to jakaś farma trolli na usługach blokująca rozwój miasta…
W tym miejscu jeden budynek mieszkalny mógłby powstać, ale trzy to przesada. No ale to Katowice, na pętli Słoneczna na kawałku trawnika powstało 7 wież. Oczywiście nikt nie myśli o generowanym ruchu samochodowym, nikt nie myśli o tym czy to pasuje do otoczenia. No ale miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego są u nas pod rzeczywistość a nie rzeczywistość pod plany… Pomysłu na miasto nie widać oprócz ładowania bez ładu i składu nowych budynków…
Ale to tak właściwie jest jeden budynek – ma wspólny parter.
Mogli walnąć takiego pojedynczego kloca w rodzaju Superjednostki, byłoby jeszcze więcej mieszkań o rozkładzie tramwaju 🙂
Dziwię się developerowi.
MIKATO – nazwa słaba jak wizualizacja – będzie drogo ale przynajmniej brzydko.
Nic nie ma na temat miejsc parkingowych. Ponad 300 mieszkań to w najlepszym przypadku tyle samo samochodów.
To miasto zaczyna wyglądać jak architektoniczna parodia, brak jakiegokolwiek sensownego zagospodarowania przestrzennego, byle nasrać kolejny, niepasujący wieżowiec, i przygarnąć kasę z zezwolenia.
To jest ścisłe centrum miasta – nic dziwnego, że budynki będą wysokie i ciasno postawione. To nie przedmieścia. Dookoła bloki powyżej 20 pięter. Oczekujcie domów z ogrodami na tej działce?
Fajna wizualizacja, ale na tym placyku po wciśnięciu trzech bloków nie zostanie skrawek miejsca. Dobrze, że to zabudują, ale czy naprawdę trzeba każdy centymetr zalewać betonem dla większego zysku dewelopera?
Straszne. Jak te giganty mogą się wpisać w zabudowę śródmiejską? Przecież ten rojek w żadnym stopniu nie nawiązuje do architektury centru miasta.
Jakiej architektury? Tych kilku ulic z kamienicami, które są w Katowicach? Reszta to nowoczesna zabudowa. Katowice to nie Kraków.
Uff. Już słychać wycie że miasto się rozwija…
a cóż innego mogło by powstań krupa w kieszeni dewelopera siedzi ludzie
Dobra piszecie, że z działką po dworcu PKS wreszcie coś się stanie. Interesuje mnie również co się dzieje z dzialkà po Hotelu Silesia i po Praktikerze, bo świecą pustkami.
Wszystko lepsze niż to co jest tam obecnie. Wstyd przed każdym przyjezdnym.
mieszkanka dla mafii
Trzy bloczyska na tej działeczce, hehe.
W sam raz moze daloby sie czwarty i piaty wcisnac?