Reklama

Mniejsze wpływy Katowic z podatku dochodowego. To nie tylko efekt epidemii i zmian w prawie

Grzegorz Żądło
Służby finansowe Katowic podsumowały wykonanie budżetu miasta za rok 2020. Co najbardziej rzuca się w oczy, to duży spadek dochodów z podatku od osób fizycznych. Wzrosły za to wpływy z podatku od firm.

Jak wynika z przedstawionych wyliczeń, w 2020 roku do budżetu miasta wpłynęło 577,9 mln zł z tytułu podatku od osób fizycznych, czyli PIT-u. Plan zakładał, że dochody wyniosą 595 mln zł. Co ważne, plan wyznacza minister finansów na podstawie dochodów z lat ubiegłych. Prognoza jest więc niezależna od gminy.

W porównaniu z rokiem 2019, dochody z PIT zmalały 0 24,1 mln zł. – Mieliśmy prawo oczekiwać, że PIT  będzie rósł, bo płaca minimalna rośnie, jest też 13. emerytura. Stąd rozczarowanie, że przy wzroście dochodów dla obywateli, miasta w niewielkim stopniu z tego korzystają – mówi Danuta Lange, skarbnik Katowic.

Jedną z przyczyn niższych dochodów z PIT są zmiany w prawie, zgodnie z którymi podstawowa stawka podatku dochodowego spadła z 18 do 17%,. Wyższe są też kwoty uzyskania przychodu. Wreszcie, wpływ na podatki miała też pandemia. Ale to nie wszystko. – Mniejsze wpływy wynikają też z ubytku mieszkańców – mówi skarbnik.

Na pocieszenie pozostają większe wpływy z podatku CIT, czyli od osób prawnych (np. spółek). Plan zakładał, że z tego tytułu do budżetu miasta wpłynie w 2020 roku 85 mln zł. Potem plan został zaktualizowany do 95 mln zł. Ostatecznie skończyło się na 107 mln zł. To o 8,5 mln zł więcej niż w roku 2019.

Wyższe były też wpływy z podatku od nieruchomości, ale wynika to głównie z podniesienia stawek. W 2019  roku miasto ściągnęło z tego podatku 248,6 mln zł. W 2019 było to 244,3 mln zł.


Tagi:

Komentarze

  1. AA 3 marca, 2021 at 2:36 pm - Reply

    Warto zwrócić uwagę na nazwisko pani skarbnik: Danuta Lange
    To ta sama pani która parę miesięcy temu dla rady miast rekomendowała zadłużenie miasta, aby budować stadion za ~200 mln zł poprzez emisję obligacji
    Bank miastu ODMÓWIŁ wcześniej udzielenia KOMERCYJNEGO KREDYTU (Bank Rozwoju Rady Europy), wiec juz powinno dać to do myślenia.
    Skoro w ciągu roku dochody miasta spadły o 20 mln rok do roku to proszę zapytać Panią skarbnik: z czego planuje spłacać zadłużenie?

Dodaj komentarz

*
*