Trzy osoby napadły na młodego mężczyznę na dworcu w Katowicach. Po około miesiącu udało się zatrzymać wszystkich sprawców.
Kradzież na podziemnym dworcu autobusowym w centrum Katowic. Trzy osoby napadły na młodego mężczyznę, który spał na ławce. Do kradzieży doszło w połowie stycznia. 22-latek zasnął w oczekiwaniu na autobus, gdy zaskoczyło go dwóch młodych mężczyzn i kobieta. Sprawcy zabrali mu telefon, słuchawki i gotówkę. Wartość strat oszacowano na ponad 3,5 tys. zł. Cała trójka od razu uciekła. Już następnego dnia policjanci z VI komisariatu zatrzymali 35-letnią kobietę, której przedstawiono zarzut rozboju. Na wniosek śledczych decyzją sądu kobietę aresztowano na miesiąc.
Od tamtej pory funkcjonariusze poszukiwali ukrywających się pozostałych sprawców. Udało im się ustalić, że mężczyźni w wieku 22 i 23 lat ukrywają w jednym z mieszkań na terenie Mysłowic. W zeszłym tygodniu zostali tam zatrzymani przez kryminalnych, a następnie doprowadzeni do katowickiej jednostki i osadzeni w policyjnym areszcie. Na czas trwającego postępowania sąd przychylił się do wniosku śledczych i tymczasowo aresztował mężczyzn na 3 miesiące.
