Na niewielkim terenie położonym na południu Katowic do niedawna rosły topole. Drzewa zostały wycięte, co zaniepokoiło mieszkańców. Miasto uspokaja, że w tym miejscu zieleń pojawi się z powrotem.
Drzewa przy ulicy Kijowskiej zostały wycięte. Chodzi o niewielki teren położony na wysokości budynku o numerze 30. Jeszcze niedawno rosło tam 20 topoli. Kilka dni temu wszystkie drzewa zostały wycięte. Prace przeprowadził Zakład Zieleni Miejskiej, a pozwolenie na wycięcie zieleni wydał Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Mieszkańcy zwracali się w tej sprawie do urzędu miasta, ale odpowiedzi nie dostali. Okazuje się, że wycinka była planowana od jakiegoś czasu. Jej powodem był gatunek roślin. Topole nie należą do rodzimych gatunków i łatwo się niszczą. Miasto postanowiło, że zamiast nich przy ul. Kijowskiej posadzi dęby. Drzewa pojawią się w przyszłym roku i będzie ich więcej, bo ponad 20.
“Miasto uspokaja, że w tym miejscu zieleń pojawi się z powrotem.”
Cóż za inteligentne i odkrywcze stwierdzenie! Cyli co pomalują latarnie na zielono???? K…….a wycieli kilkudziesięcioletnie drzewa i posadzą 2m sadzonki, które zapewne w części następnego lata padną, a te co przeżyją będą drzewami za 50 lat!!!! Aha To robota ZZM,no tak to wszystko jasne. Tam są takie “geniusze”, że inspekcje zieleni przeprowadzają w październiku!!!
“Topole nie należą do rodzimych gatunków i łatwo się niszczą. Miasto postanowiło, że zamiast nich przy ul. Kijowskiej posadzi dęby.”
Moje pytanie, czy te bzdury powiedziała jakaś miernota urzędnicza, czy to interpretacji “dziennikarza?
buahahahha jesli miasto sie czyms zajmuje i mowi zeby sie nie martwic to raczej jest odwrotnie 🙂