Droga przez las w Panewnikach budzi duży sprzeciw. Radni będą podejmowali decyzję o tym, czy zabezpieczyć w miejscowym planie możliwość przedłużenia ul. Owsianej. Urzędnicy nie do końca są w stanie uzasadnić cel potencjalnej inwestycji drogowej w tym miejscu.
– To nie jest linia przez las. To jest coś co zniszczy środowisko na tym terenie, spowoduje migrację zwierząt i niesamowitą emisję spali i hałas dla wszystkich mieszkańców tej dzielnicy – mówi Kama Klimsa, mieszkanka Panewnik. Pismo sprzeciwiające się wpisaniu w miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego drogi, która ma przebiegać przez tereny zielone, podpisało prawie 500 mieszkańców. Obawiają się, że miasto prędzej czy później weźmie się za przedłużenie ul. Owsianej. Podczas wczorajszego posiedzenie komisji rozwoju miasta kilka osób przyszło jeszcze raz zaprotestować przeciwko takiemu rozwiązaniu. Zawiera je plan przygotowywany przez miasto dla terenów położonych przy ul. Panewnickiej.
Las podzielony na pół
To miałaby być droga alternatywna i równoległa do aktualnego układu drogowego. „Nowa Owsiana” zaczynałaby się skrzyżowaniem mniej więcej w połowie drogi pomiędzy Stargańcem, a terenem zabudowanym (tuż przy zjeździe do firmy Stalprofil). Stąd miałaby pobiec w kierunku północnym przez las i nad rzeką Ślepiotką. Do tego miejsca sięgają granice części planu, którym obecnie zajmuje się urząd. Jednak docelowo ten układ drogowy miałby być kontynuowany i docierać w rejon ulic Panewnickiej, Bałtyckiej i Gościnnej. – Skoro z planu da się niektóre tereny wyłączyć, to my wnioskujemy o to, żeby wyłączyć również te części od Owsianej, przez Ślepiotkę, przez wodociągi. To jest niesamowicie kosztochłonne dla miasta i przecina Las Panewnicki na pół – argumentowała Klimsa.
Nowa Owsiana to pomysł z lat 90.
Mimo wszystko dla Katowic nakreślenie takich planów wydaje się przesądzone. – Zabezpieczamy ten teren jako rezerwę terenu pod ewentualną przyszłą inwestycję, przyszłe projektowanie budowlane. Spodziewamy się, że zajętość terenu będzie zdecydowanie mniejsza niż to, co na etapie planistycznym jest zabezpieczane – mówi Jerzy Pogoda, naczelnik wydziału planowania przestrzennego i urbanistyki. W miejscowym planie wygląda to tak, jakby miasto chciało wybudować tu po trzy pasy ruchu w obu kierunkach i rozdzielić je pasem zieleni. Jednak urzędnicy zapewniają, że zapisy planu nie są równoznaczne z podjęciem takiej inwestycji, a granice dróg wyrysowano na wyrost. – Wiemy, że ten teren jest bardzo cenny przyrodniczo i właśnie dlatego szerokość linii rozgraniczających jest duża. Żeby tę drogę można było wymodelować tak, aby ona w jak najmniejszym stopniu ingerowała w tą strukturę – uzasadnia naczelnik. Dodaje, że pomysł „nowej” Owsianej nie jest nowy, bo przewijał się w planach urzędu miasta już od lat 90. i jest nadal wiele głosów popierających to rozwiązanie.
Droga na przyszłość
Mieszkańcy pokazywali Jerzemu Pogodzie zdjęcia tego terenu. – Panie naczelniku, gdyby pan na to spojrzał, to wiedziałby pan lepiej, o czym my rozmawiamy – zachęcał Tomasz Rzychoń, mieszkaniec Panewnik i dodał: – Między „nową” Owsianą a „starą” Owsianą będzie kawałek gruntu, który znajdzie się pomiędzy dwoma drogami. Nikt tam niczego nie wybuduje użytecznego. Teraz tam jest las.
Jak uzasadnia urząd miasta, inwestycja drogowa mogłaby rozwiązać problemy komunikacyjne. Obecnie ulica Owsiana odbiega od standardów nowoczesnych dróg. Jest wąska, nie ma chodnika ani drogi rowerowej. – Rekomendujemy, żeby to rozwiązanie awansować do przynajmniej tego etapu, w którym będą przynajmniej zabezpieczone formalne możliwości realizacji w przyszłości – mówił Pogoda. Ostatecznie radni zaopiniowali pozytywnie rozpatrzenie uwag odrzuconych lub częściowo odrzuconych. To oznacza, że plan dotyczący rejonu ul. Panewnickiej trafi na najbliższą sesję rady miasta.
Ruda Śląska nie planuje drogowych inwestycji
Na razie mowa o równoległym połączeniu ul. Owsianej z ul. Gościnną, ale docelowo taki projekt miałby doprowadzić do lepszego skomunikowania z autostradą A4 poprzez ul. Gościnną. Choć na razie trudno o tym mówić, biorąc pod uwagę, że fragment tej drogi przebiega w granicach Rudy Śląskiej. Tamtejszy urząd jest na etapie projektowania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego południowej części miasta ograniczonej od północy autostradą A4. Jednak żadnych planów rozbudowy układu drogowego nie ma.
las w Panewnikach zniknie jak powstanie ta droga to bardzo przykre . Bardzo ładny las płuca Panewnik i Ligoty.
Jesteście stolicą województwa to powinniście się rozwijać i drogowo i rowerowo. A jeśli nie pasują wam korki to zamieńcie się z Mysłowicami. Mysłowice chętnie zostaną stolicą bez marudzenia. Rezygnacja z budowy dróg czy kolei gdy są pieniądze to jest zła decyzja dla was. Inne miasto przejmie szlaki drogowe i kolejowe, a wy staniecie się podupadającą dziurą.
tak, tak. na pewno z powodu braku jakieś lokalnej drogi w Katowicach, zapadła nora jaką są Mysłowice stanie się metropolią…
W takich ośrodkach miejskich jak wspomniałeś buduje się Aleje z rezerwa na tramwaj, a jeśli mowa o transporcie miejskim w GZM to budowa transportu o dużej pojemności osobowej… bo później nie ma miejsca fizycznie… budowa tylko dróg to mało miasteczkowe podejscie.
Więc wybudujmy przez ten las aleję z rezerwą na tramwaj. Przekonałeś mnie.
Katowice-Sródmieście w pigułce. Transport szynowy nie rozwijany bo… za wąskie drogi. A co budują? Wąskie drogi przez las… gdzie wystarczy że pojedzie biedny rowerzysta i korek gotowy.
ojej, korek w mieście z powodu rowerzysty… ahahahaha
po co Krupie las wyciąć, tele działek miałby dla swoich deweloperów,
gdzie jest Warmuz i Masnica?
to jest ich działka, dlaczego nie ma zebrania w tym temacie i wyjaśnień.
Domagamy się wyjaśnień pisemnie dlaczego nie byli ba głosowaniu? mieszkańcy czekaja chyba ze mamy przyjsc na harcerska i bronislawy jak sie nie che i nie ma odwagi 4liter ruszyc i spojrzeć w twarz mieszkancom? to bylo najważniejsze w ostatnich latach dla Ligoty i Panewnik zebranie!
Warmuz grał na hali w piłkę i z kolezankami zdjecia wrzucal na FB a Masnica ???? Wybrani, biorą pieniądze i ogony skusili bo co chce Krupa to pieski robią! Wbrew mieszkańcom a plany są takie że jak droga to i osiedla obok sa w planach.
Zobaczcie plany drogi do Bocheńskiego tam już pięknie projekty osiedli dali.
A potem kosciuszi że Śląska chcą spinać no i z 2 stron będzie hałas.
ojej.
Każda droga na linii północ południe jest w Katowicach na wagę złota. Nie powinien się prezydent uginać przed eko-utopcami. 73 Pułku Piechoty też przebiega przez las i rowerzyści nie mają z tym kłopotu, jest przejazd rowerowy. Tartaczna przebiega przez las, Beskidzka, Szarych Szeregów, Mysłowicka, Gospodarcza i nawet sama Owsiana. Jak przystało na miasto w lesie.
I wystarczy.
ojej
Jest interes do zrobienia. Puści się drogę a potem już wytnie mniejsze kawałki lasu i sprzeda działki. Po co komu zwarty kawał lasu, przecież najlepiej ględzić o eko i robić swoje.
Miasto ma za dużo pieniędzy a na Zarzeczu nie można się nowych dróg od lat doprosić ! Od 15 lat ul. Tadeusza Fijewskiego nie mogą dokończyć ! Pan Krupa powinien sobie zrobić wycieczkę przez Zarzecze, przez każdą ulicę i zobaczyć w jakim fatalnym stanie drogi są. Południe Kato to też Podlesie i Zarzecze. Proszę o nas pamiętać.
Co na to radni Pan Maśnica i Warmuz?
Jak głosowali?
Padło pytanie, ale nie ma postu?
Maśnica robi kampanię przedwyborczą, nie ma czasu teraz.
Pan Masnica odwiedza domy opieki i uczy “jak wypełnić karty do głosowań”, to są tzw. plastyczne plastyczne dla starszych ludzi, których wykorzystuje się przed wyborami:( wstyd za takie zachowanie i wykorzystywanie dziadków