Reklama

Mieszkańców Podlesia oburzył projekt planu zagospodarowania dzielnicy. Urzędnicy chcą rozwiać wątpliwości na spotkaniach

Dyskusja na temat projektu planu dla Podlesia była bardzo burzliwa.

Grzegorz Żądło
W środę w Podlesiu rozpoczęły się spotkania urzędników z mieszkańcami dzielnicy. Będą kontynuowane w czwartek i piątek. Tematem jest projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który wywołuje wielkie emocje i sprowokował mieszkańców do rozpoczęcia zbiórki podpisów pod wnioskiem o referendum w sprawie odwołania prezydenta Marcina Krupy.

Podlesie już dawno powinno mieć plan zagospodarowania przestrzennego. Jednak z różnych powodów nie udaje się go uchwalić od lat. Jedną z przyczyn są sprzeczne interesy zarówno samych mieszkańców dzielnicy, jak i plany urzędników, które rozmijają się z oczekiwaniami mieszkańców.

Kiedy już powstał projekt planu, w Podlesiu od razu zaczęto bić na alarm. Mieszkańcy wyrazili swój sprzeciw wobec projektu planu podczas dyskusji publicznej, która odbyła się 22 lipca. Najbardziej nie podoba im się zaprojektowany w planie nowy odcinek drogi. – My mówimy o obwodnicy, czyli fragment łączący rondo na ulicy Rolniczej z ulicą Niezapominajek, którą państwo jako urząd miasta – podpisał się pod tym pan Uszok i pan Krupa – obiecaliście nie budować – mówił podczas dyskusji jeden z mieszkańców. Jego zdaniem takie połączenie to zaproszenie dla kierowców, którzy będą chętnie korzystali z tego połączenia na trasie z Tychów do DK81.

PRZECZYTAJ TEŻ: Awantura o drogi w Podlesiu. Plan zagospodarowania budzi duże emocje

To własnie drogi – ich nowe ślady i szerokość – budzą największe oburzenie mieszkańców. W wielu przypadkach realizacja zapisów planu oznaczałaby wejście z drogami na działki, a nawet zabudowania mieszkańców. Na to, co oczywiste, ci nie chcą się zgodzić.

Mieszkańcy masowo zaczęli składać w urzędzie uwagi do projektu planu. Jest ich już co najmniej kilkaset. Widząc poziom emocji i skalę protestów, władze Katowic postanowiły spotkać się z mieszkańcami raz jeszcze, ale w mniejszych grupach. – Podlesie zostało podzielone na 9 kwartałów. Zaprosiliśmy na spotkania mieszkańców, żeby zebrać ich uwagi i porozmawiać o rozwiązaniach zaproponowanych przez projektanta planu – mówi Maciej Stachura, naczelnik wydziału komunikacji społecznej UM Katowice.

Mieszkańcy dostali pisemne zaproszenia na spotkania, zgodnie z terytorialną “przynależnością” do jednego z 9 obszarów dzielnicy. Spotkania odbywają się w domu kultury, siedzibie OSP i miejscowej szkole podstawowej.

Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie w dwóch źródłach, urząd wycofa się z wielu propozycji zawartych w planie. Jego projekt, po uwzględnieniu przynajmniej części złożonych przez mieszkańców uwag, zostanie ponownie wyłożony do publicznego wglądu.


Tagi:

Komentarze

  1. Marcin 23 sierpnia, 2019 at 10:16 am - Reply

    Chętnie poznałbym dokładną odpowiedź na pytanie na kogo głosowała większość mieszkańców Podlesia w ostatnich wyborach samorządowych. Ponieważ mogę się domyślać na kogo to napiszę – skoro wybraliście to teraz nie płaczcie. Ruchliwa droga nie jest taka zła, będziecie się czuć jakbyście mieszkali w samym Centrum – przyzwyczaicie się.

  2. ss 22 sierpnia, 2019 at 4:50 pm - Reply

    kiedy będą zbierane podpisy i gdzie pod referendum odwołania pana Krupy ktoś ma jakies info?

Dodaj komentarz

*
*