Kawałki szkła na długim odcinku chodnika i drogi rowerowej miały leżeć przez kilka miesięcy. Nasz czytelnik poprosił nas o pomoc. Wygląda na to, że miasto zapomniało o tym miejscu.
Od naszego czytelnika dostaliśmy wiadomość. Prosi, żeby zająć się problemem rozsypanego szkła, które od dawna leży na jednej z ulic.
– Codziennie dojeżdzam do pracy rowerem z os. Paderewskiego na ul. Konduktorską do GPP. Ponad połowa drogi przebiega dobrze aż do samej Konduktorskiej, gdzie na całej ścieżce rowerowej jest rozsypane szkło i to od bardzo dawna. Niestety nikt z tym nic nie robi, a moje opony (i wielu inych) cierpią – napisał pan Grzegorz. Szkło leżało na odcinku ok. 300 m od skrzyżowania z al. Korfantego. Pan Grzegorz problem zauważył około 2-3 miesiący temu.
Zapytaliśmy w urzędzie miasta dlaczego służby nie zajęły się ul. Konduktorską przez tak długi czas. Jak poinformowało nas biuro prasowe, MPGK sprząta w pierwszej kolejności najbardziej ruchliwe ulice. W przypadku mało uczęszczanych miejsc służby porządkowe mają obowiązek reagować na zgłoszenia. Po naszym telefonie chodnik i droga rowerowa zostały posprzątane. Miasto prosi, aby zgłaszać takie problemy bezpośrednio do MPGK.
Boże co za primitywy w tym MPGK. Czy oni kiedykolwiek wyjeżdżają z kraju? “Sprzątamy tylko najruchliwsze ulice”- gadka jak z Miśa.
Od czasu do czasu mocno popada, więc zmyje… 🙂