Za 5,225 mln zł miasto sprzeda kamienicę wraz z oficyną przy ul. św. Stanisława 7 i 7a. Przetarg na kupno tej nieruchomości wygrała spółka Black Pearl Property, która w centrum Katowic ma już jedną nieruchomość kupioną na przetargu od miasta.
Cena wywoławcza w przetargu na sprzedaż nieruchomości przy ul. św. Stanisława 7 i 7a wynosiła 2,5 mln zł. Chętnych było 6. Ostatecznie licytacja zakończyła się na kwocie 5,225 mln zł, a wygrała ją Black Pearl Property sp. z o.o. To ta sama firma, która na początku roku wygrała przetarg na sprzedaż zabudowań byłej szkoły przy ul. Stawowej 6. Zaoferowała wtedy 16 856 000 zł.
Kamienica frontowa i oficyna przy ul. Stanisława 7 i 7a mają 1080 m kw. powierzchni użytkowej i stoją na działce o powierzchni 772 m kw. Budynek główny został wybudowany w 1880 roku. Jest ujęty w Gminnej Ewidencji Zabytków. Z kolei oficyna powstała w roku 1900.
Ostatni mieszkańcy zostali wykwaterowani z kamienicy z końcem 2021 roku. Od początku 2022 roku budynki stoją puste.
Wylicytował a nie kupił i konkurencje odstraszył ?
Tracąc 250 tyś.
słupy czy co
dziwne że tylko kupuję z przetargów nieruchomości spółka
oj Prezes przepłacił kto tak licytuje na dzień dobry 2 x przebitka. hihihi
ale co się dziwić wiadomo w dzisiejszych czasach kto jest prezesem:)
Wygrał w totka to może wydawać ile mu się podoba.
ale mi to taktyka bystrzak ma nową taktykę Pan Prezes walić jak z armaty . Mógł dać 8 mln wesoło by było to wtedy by wszyscy się przestraszyli .
Miasto sprzedało zabytkowe kamienice w centrum Wrocławia. Nabywca zapłacił dużo więcej niż wynosiła cena wywoławcza. Katowicka spółka, która kupiła nieruchomość, zapłaciła 3 mln zł powyżej ceny wywoławczej.
Też Black Pearl
Tak, ale to był kabaret byłam na przetargu nikt nie licytował chyba prezes wielki wywalił cenę 5,2 mln i wszyscy wyszli mógł kupić za 3,5 mln, ale jak tak chciał to nikt nie wnika 🙂 . Sam sobie wylicytował Czegoś takiego w mieście nie było. Spadł z księżyca czy co?
To już 3 kamienica bo kupiła ta spółka ” wielka ” 🙂 też na Warszawskiej 35 w Katowicach. Mają pieniądze to niech sobie przepłacają. Na bystrego biznesmena to nie wyglądał.
To tych pozostałych pięciu oferentów w nosie dłubało?
Rozumiem, że nie ma świecie takiej taktyki licytacji polegającej na wystraszeniu kontroferentów poprzez złożenie jako pierwszym wysokiej ceny?
Nie ma takiego wariantu, że ktoś może podbijać celowo cenę i wiedząc o tym najlepiej go od razu usadzić, żeby nie ryzykował podbijając cenę?
A poza tym, patrzcie ludzie co za ciemnota w tych spółkach – facet prezesuje a się nie zna na biznesach.. tylko marnymi milionami obracają.. mogli wziąć Agnieszkę i by mieli kasy po kokardy.
Bardzo nieładnie swoje kompleksy i niepowodzenia przykrywać durnymi komentarzami. wobec konkurencji (bo skoro tam byłaś to Cię przelicytowali)