Kolejne pieniądze z ministerstwa sportu i turystyki dla Katowic. Dzisiaj wewnątrz budowanej hali sportowej podpisana została umowa na kwotę 2,5 mln zł. Na pierwsze lekcje wf-u w nowej przestrzeni uczniowie muszą jeszcze poczekać.
Wizyta ministra sportu i turystyki w katowickim liceum i kolejne miliony dla miasta. Budowa sportowej hali przy IV Liceum Ogólnokształcącym im. gen S. Maczka rozpoczęła się w zeszłym roku. Teraz prace są już na zaawansowanym etapie. Widać zarys trybun, a nad głowami wznosi się sufit na stalowej konstrukcji ze świetlikami. Poza tym powstaje całe zaplecze nowej sportowej inwestycji. Obiekt jest wysoki na 9 metrów. Wewnątrz znajdzie się wielofunkcyjne boisko o wymiarach 44 na 24 m. Hala przy “Maczku” będzie dostosowana do gry w piłkę nożną, piłkę ręczną, siatkówkę i koszykówkę. Na trybunach miejsca będzie mogło zająć 260 osób. W części zaplecza znajdą się toalety oraz szatnie z prysznicami. Dawna niewielka sala gimnastyczna również została wyremontowana i nadal będzie w użyciu. – W przyszłym roku ma być zakończenie inwestycji. Więc od przyszłego roku, prawdopodobnie od 1 września będą mogli tutaj ćwiczyć i grać zarówno uczniowie tej szkoły, jak i po godzinach lekcyjnych mieszkańcy – mówi Marcin Krupa, prezydent Katowic.
Dzisiaj postępy w pracach oglądał razem z nim Witold Bańka. Prezydent oraz minister sportu i turystyki podpisali również umowę na dofinansowanie tej inwestycji, której koszt to prawie 14 mln zł. – Wspieramy dobre wnioski. Na przestrzeni ostatnich lat sporo środków powędrowało z naszego resortu na teren województwa śląskiego. To jest około 270 mln zł. Tylko miasto Katowice otrzymało około 12,5 mln zł dofinansowania na różnego rodzaju obiekty sportowe. Nie wspominając o 40 mln zł dofinansowania Akademii Wychowania Fizycznego – mówi Bańka. Jego resort na halę przeznaczy 2,5 mln zł. To mogą być ostatnie pieniądze, jakie miasto otrzyma od ministra z Tychów. Wkrótce obejmie on stanowisko prezydenta Światowej Agencji Antydopingowej.