Reklama

Kosztowne mieszkania dla seniorów na ul. Mariackiej. Lepiej byłoby „zburzyć i zbudować od nowa”

Łukasz Kądziołka
Mieszkania dla seniorów na Mariackiej powstają z dużym poślizgiem. Inwestycja za przeszło 20 mln złotych powinna zakończyć się w tym roku. Tymczasem końca nie widać, a cena za metr kwadratowy już dobiła do najdroższych deweloperskich inwestycji.

Umowę z wykonawcą, który buduje mieszkania dla seniorów przy ul. Mariackiej, katowickie TBS podpisało w sierpniu 2022 roku. Zgodnie z nią, konsorcjum firm Maximus ZBH MUC z Siemianowic Śląskich i Efekt Sp. z o.o. z Chorzowa ma dwa lata na realizację inwestycji za przeszło 22 mln złotych (początkowo KTBS chciało przeznaczyć na ten cel niespełna 19 mln zł). Już teraz wiadomo, że koszt inwestycji jeszcze wzrósł, a terminu nie da się dotrzymać. Budowa potrwa prawie rok dłużej.

12 tys. zł za metr kwadratowy

Od strony ulicy Mariackiej budynki są zasłonięte i niewiele widać, ale w oficynach trwają intensywne prace i widać, że jest jeszcze bardzo daleko do ich zakończenia. – Napotykamy na problemy, których się nie spodziewaliśmy – mówi Janusz Olesiński, prezes Katowickiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego i podkreśla, że ta inwestycja to kompleksowa rewitalizacji trzech nieruchomości z lat 1860-1880, a nie tylko lifting. Po drodze okazuje się, że projekt to jedno, a w rzeczywistości budynki trzeba przebudować w dużo większym stopniu. Prezes KTBS mówi wprost, że najlepiej byłoby zburzyć i odbudować je od zera. – Byłoby szybciej i taniej – mówi prezes KTBS. Na tym etapie inwestycji już wiadomo, że przy Mariackiej 30, 32 i 34 jeden metr kwadratowy będzie kosztował 12 tys. złotych.

Jednym z najważniejszych elementów przebudowy, który pozwoli dostosować kamienice do potrzeb seniorów, były windy. Ich budowa wymaga o wiele większej ingerencji w budynki. – Projekt zakładał, że wprowadzenie windy to jest wyburzenie dwóch ścian. Wtedy budowano inaczej, co sprawia, że zamiast dwóch ścian wyburzyliśmy 2/3 budynku – wyjaśnia Olesiński. Poza tym trzeba całkowicie wymienić stropy i zmienić układ mieszkań. Dlatego inwestycja ma zakończyć się w II kwartale 2025 roku.

Projekt był jeszcze droższy

W porównaniu do pierwotnego projektu, ten obecnie realizowany jest „odchudzony”. Gdyby zdecydowano się budować dokładnie według wizji architektów z pracowni OVO Grąbczewscy Architekci, którzy zwyciężyli w konkursie, byłoby jeszcze drożej. Zmiany w projekcie wprowadzono po nieudanych przetargach. Zrezygnowano m.in. ze szklanego zadaszenia na wewnętrznym dziedzińcu i zastąpiono je świetlikami. Nie będzie też użytkowego zielonego dachu, a okna od strony oficyn zamieniono z drewnianych na plastikowe.

W trzech kamienicach, o łącznej powierzchni użytkowej mieszkań ok. 2170 m kw., powstanie łącznie 41 mieszkań, w tym 20 będzie przeznaczonych dla seniorów. Pozostałe mają zostać zasiedlone również osobami wskazanymi przez miasto, ale niekoniecznie będą to seniorzy. Jedno mieszkanie ma zostać przeznaczone dla wychowanków domu dziecka. Znajdą się tu lokale jedno-, dwu- i trzypokojowe. Będą miały powierzchnię od 34 do 84 m kw.

Świetlica, klub seniora i ogrody

Budynki mają być pozbawione barier architektonicznych, a każdy z segmentów będzie wyposażony w windę i dostosowany do przewozu chorych na noszach oraz mebli. Dodatkowo w budynkach przewidziano specjalny system informacji wizualnej umożliwiający łatwą i szybką orientację w budynkach i ich otoczeniu. Każde z mieszkań przeznaczonych dla starszych osób będzie posiadało dodatkowe udogodnienia, takie jak: bezprogowe drzwi, obniżone włączniki, możliwość montażu odpowiedniego oporęczowania, antypoślizgowe posadzki, bezprogowe prysznice z siedziskiem, a także odpowiednią przestrzeń, żeby w całym mieszkaniu możliwe było poruszanie się na wózku inwalidzkim.

W budynku Mariacka 34, w miejscu dotychczasowego lokalu usługowego, ma znajdować się miejski klub seniora (o powierzchni 107 m kw.). Będzie można do niego wejść bezpośrednio z ulicy Mariackiej. W oficynach, które zostaną częściowo rozebrane i przebudowane, znajdą się świetlica (o pow. 138 m kw.), pomieszczenia techniczne i gospodarcze (rowerownia, kotłownia) oraz część rekreacyjna (ogrody piętrowe).


Komentarze

  1. Niech się mury pną do góry 25 stycznia, 2024 at 9:58 am - Reply

    Nie spieszą się bo może seniorzy nie uzbierali jeszcze kasy na te mieszkania. W końcu to 12 tys. za metr. A może poszli mieszkać w innych lokalizacjach z podobną ceną.

  2. Marian Koniuszko 24 stycznia, 2024 at 10:47 pm - Reply

    Osiedle miało się sie nazywać chyba „Sportowe”. Z tego co pamiętam to na budowie nie dzieje się nic trochę dłużej niż 4 lata. Załamanie na budowie nastąpiło jakoś 8 lat temu po wyborach samorządowych i zmianie prezydenta w Siemianowicach. Od tamtego czasu „osiedle” p, Muca wygląda na opuszczone. Pikanterii dodaje fakt, że osiedle miało powstać na dawnym kąpielisku „Bartek”.

  3. Siemion 23 stycznia, 2024 at 11:12 pm - Reply

    A development zbh buduje w siemianowicach na kapicy, obok kompleksu siemion, od 4 lat osiedle składające się z dwóch bloków.. udało im się postawić jeden.. drugi to dziura w ziemi:)

  4. AA 23 stycznia, 2024 at 10:15 pm - Reply

    Maximus ZBH? Czy aby to nie ta sama firma która jest wykonawcą przebudowy kąpieliska Fala w Parku Śląskim w Chorzowie?
    Będzie na pewno drożej, później i gorzej niż w projekcie.

Dodaj komentarz

*
*