Reklama

Kończy się jarmark na katowickim Rynku. Ostatnia okazja, żeby go odwiedzić

Redakcja
Jarmark świąteczny w Katowicach dobiega końca. Po roku przerwy wydarzenie wróciło i tym razem cieszyło się większą popularnością niż przed wybuchem pandemii. Jeszcze jest czas, żeby odwiedzić Rynek.

Święta coraz bliżej, a to oznacza, że coraz mniej czasu zostało na odwiedzenie świątecznego jarmarku w Katowicach. W tym roku impreza ruszyła 19 listopada. Po roku przerwy, bo w 2020 coroczne wydarzenie odwołano z powodu pandemii. W tym miasto postanowiło nie rezygnować ze świątecznych atrakcji. Jarmark wygląda niemalże identycznie jak w poprzednich edycjach. Jednak tym razem popularność katowickiego jarmarku musiała przerosnąć oczekiwania organizatorów. Takich tłumów jak w tym roku na katowickim Rynku prawdopodobnie jeszcze nie było. Impreza zyskała rozgłos nie tylko dzięki widowiskowemu i nowemu elementowi w postaci diabelskiego koła. Świąteczny klimat centrum Katowic upodobały sobie ogólnopolskie stacje telewizyjne. To mogło pomóc wypromować Jarmark Bożonarodzeniowy 2021. Jeszcze dzisiaj i jutro można w pełni skorzystać z atrakcji. Po świętach większość stoisk zostanie zdemontowanych.

Jednak nadal będzie po co pójść na Rynek. Pozostanie kolejka elektryczna dla dzieci, karuzela, stoisko z grzańcem i 8 stoisk gastronomicznych. Ta oferta może być utrzymana aż do końca lutego, żeby była dostępna również w ferie zimowe. Poza tym nadal będzie można przejechać się diabelskim młynem, który ma tu stać jeszcze do połowy stycznia. Aż do okresu ferii ma być dostępne lodowisko, ale wszystko zależy od tego, czy będzie się utrzymywała zimowa aura.


Tagi:

Dodaj komentarz

*
*