Ich bronią będą budziki i 12 postulatów. Zamierzają pokazać, że młodzi też nie zgadzają się na obecną politykę i obudzić tych, którzy nie dostrzegają problemów. W środę w całym kraju, na katowickim Rynku również, odbędzie się kolejny antyrządowy protest. Tym razem na ulicę wyjdą studenci.
“Zapraszamy studentów, pełnoletnich uczniów, nauczycieli akademickich i szkolnych, rodziców, ale też wszystkich innych, którzy chcą wyrazić swoje niezadowolenie, choćby w obrębie jednego postulatu.” – piszą na portalu Facebook organizatorzy. To studenci. – Chcemy pokazać sprzeciw młodych ludzi. Że są niezadowoleni z działań rządu – mówi Franciszek Damboń, jeden z organizatorów protestu. Dodaje, że momentem kulminacyjnym były wydarzenia w Sejmie z 16 grudnia.
Inicjatywa ma charakter ogólnopolski, odbędzie się w wielu innych miastach. Wszędzie postulaty mają być te same, składa się na nie 11 punktów. Studenci opowiadają się m. in. za: przestrzeganiem przepisów Konstytucji RP, zagwarantowaniem wolności zgromadzeń i nie wyróżnianiem niektórych z nich, nie izolowaniem kraju od Unii Europejskiej i nie ośmieszaniem Polski na arenie międzynarodowej, świeckością państwa oraz niezależnością mediów. Wszystkie postulaty można znaleźć TUTAJ.
Poza tym katowiccy studenci dorzucili od siebie punkt 12, w którym żądają poszanowania i traktowania z godnością mniejszości rasowych i etnicznych. – Będziemy budzili młodych – mówi Franciszek i dodaje, że sesja egzaminacyjna nie powinna być przeszkodą. – Sam mam kolokwium. To tylko dwie godziny. Uważam, ze każdy powinien znaleźć czas mimo sesji – mówi.
Inicjatywa nie jest związana z żadną organizacją czy partią polityczną. Początek protestu o godzinie 17 na katowickim Rynku. Manifestacja została zarejestrowana na 500 uczestników.