Kolejne miliony z budżetu miasta dla GKS Katowice

GKS Katowice dostanie kolejne miliony z budżetu miasta. Prezydent Marcin Krupa podpisał zarządzenie, zgodnie z którym na konto klubu zostanie przelanych 2 500 000 zł. Jak tłumaczy urząd miasta, pieniądze są potrzebne w celu „kontynuowania dalszego rozwoju”.

Od ponad 10 lat GKS Katowice utrzymywany jest przez miasto. Co roku klub dostaje co najmniej kilkanaście milionów złotych, ale bywały lata, kiedy kwota zbliżała się do 30 mln zł.

Pod koniec tego roku GKS dostanie kolejne 2 500 000 zł. Zgodnie z zarządzeniem prezydenta Marcina Krupy, pieniądze zostaną przekazane klubowi w formie podwyższenia kapitału zakładowego. To jedna z dwóch metod, obok dotacji z „konkursu” na sport zawodowy, finansowania GKS-u.

Jak tłumaczy urząd miasta, „decyzja o zaangażowaniu miasta Katowice w zwiększenie udziału w kapitale zakładowym spółki ma na celu kontynuowanie dalszego rozwoju wielosekcyjnego klubu sportowego. Krok ten ma także wspomóc utrzymanie wysokiego poziomu sportowego.„

Biuro prasowe UM Katowice informuje też, że pieniądze zostaną przeznaczone na pozyskanie zawodników do drużyny hokejowej i pokrycie kosztów udziału GKS w Hokejowej Lidze Mistrzów. – Udział w rozgrywkach o charakterze międzynarodowym zdecydowanie zwiększa koszty organizacji imprez sportowych, a spotkania wyjazdowe wymagają rozbudowanej logistyki i środków transportu, których dotychczas klub nie wykorzystywał. Nie bez znaczenia pozostaje także aspekt sportowy wiążący się z koniecznością niezbędnego wzmocnienia składu drużyny hokejowej, co również generuje dodatkowe koszty – informuje Sandra Hajduk, rzecznik prasowy UM Katowice.

Przypomnijmy, na początku 2022 roku GKS dostał 17 500 000 zł z puli 20 000 000 zł przeznaczonej na finansowanie całego sportu zawodowego w mieście.

Tzw. konkurs na dotację do uprawiania sportu zawodowego wygląda co roku w Katowicach w ten sam sposób. Najpierw władze miasta ustalają z zarządem GKS-u kwotę, która potrzebna jest klubowi na przetrwanie kolejnego roku, a pozostałe pieniądze dzielone są na resztę klubów. W przypadku GKS-u chodzi o to, żeby dotacja pokryła koszty funkcjonowania klubu, bez konieczności podnoszenia w trakcie roku kapitału zakładowego, czyli obejmowania przez miasto nowych akcji. Tym razem znów się to nie udało i pod koniec roku miasto musi dorzucić klubowi 2,5 mln zł.