Przebudowana przez Komunalny Zakład Gospodarki Mieszkaniowej kamienica przy ul. św. Jana 10 została wyróżniona przez jury konkursu Modernizacja Roku. Wcześniej wygrała też w plebiscycie internautów. Kamienica dostała nagrodę w kategorii “Obiekty użyteczności publicznej”.
Uroczystość wręczenia nagród w konkursie “Modernizacja Roku” odbyła się w środę na Zamku Królewskim w Warszawie. Choć za udział w konkursie trzeba płacić, nagroda jest prestiżowa. Również ze względu na patronów, m.in. Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Pracy, Rodziny i Polityki Społecznej, Pełnomocnika Rządu ds. Osób Niepełnosprawnych czy Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Przebudowa kamienicy przy ul. św. Jana 10 trwała prawie dwa lata i kosztowała 13,5 mln zł. Wszystkie drewniane stropy zostały wymienione na żelbetowe, wymienione zostały też instalacje. Kapitalny remont przeszły piwnice, które zostały pogłębione, odgrzybione i zaizolowane przeciwko wilgoci. Jednak przede wszystkim budynek został częściowo podwyższony, a podwórko zyskało zadaszenie. Powstała winda i szklane kładki. – W specyfikacji zapisane zostało wykonanie dwóch wind do klatek schodowych. Uznałem, że lepszym rozwiązaniem będzie jedna winda i system szklanych kładek, które będą służyły jako ciągi komunikacyjne – tłumaczy Mariusz Zjawiony, autor projektu.
To, że kamienica zostanie tak gruntownie przebudowana, wcale nie było takie oczywiste. – Robiliśmy oględziny i stwierdziliśmy, że drewniane stropy nadmiernie się uginają. Rzeczoznawca zalecił wyłączenie części budynku z eksploatacji, bo stropy mogły się zawalić. Fatalny był też stan piwnic, a instalacje zaczęły coraz bardziej szwankować. Zapadła więc decyzja o kompleksowym remoncie – mówi Józef Biskup z KZGM, który był inspektorem nadzoru przy modernizacji.
Mało kto wie, że jeszcze do niedawna kamienica przy ul. św. Jana 10 była budynkiem mieszkalnym, a nie użytkowym. – Działała tam wspólnota z jednym mieszkaniem własnościowym. Miasto wykupiło ten lokal i stało się jedynym właścicielem – mówi Jolanta Bańkowska, zastępca dyrektora KZGM w Katowicach. Dodaje, że w podwórku przy budynku widać było duży potencjał. – Coś nas korciło, żeby zastosować tam nietypowe rozwiązania. Wymagało to odważnych decyzji, również ze strony urzędu miasta, który przekazał nam pieniądze na tę inwestycję. W prace zaangażowanych było wiele osób i, jak na każdej budowie, nie obyło się bez problemów, ale efekt jest bardzo dobry. Często budynki komunalne powstają tanim kosztem i nie zawsze są oceniane wysoko pod kątem architektonicznym. Pokazaliśmy, że może być inaczej.
Wykonawcą inwestycji było Przedsiębiorstwo Robót Budowlanych i Transportowych „CECHINI” Stanisław i Józef Cechini.
W kamienicy przy ul. św. Jana 10 działa m.in. klub Upojeni, odział katowickiego IPN i Związek Polskich Artystów Fotografików.
Więcej informacji o przebudowie budynku można znaleźć TUTAJ.