Reklama

Katowice zapłaciły za publikację tekstu o tym jak dobrze jeździ się po mieście na rowerze

Bulwarami Rawy można bezpiecznie dojechać m.in. do Doliny Trzech Stawów - czytamy w tekście zleconym przez miasto,

Grzegorz Żądło
Urząd miasta zapłacił wydawcy Super Expresu 12 000 zł za publikację tekstu o tym, że Katowice można zwiedzać na rowerze. W artykule sponsorowanym znalazły się także informacje o tym, że miasto inwestuje w infrastrukturę rowerową “zwiększając tym samym obszar miasta, który można bezpiecznie i komfortowo pokonywać na rowerze czy hulajnodze”.

Dla osób, które korzystają z roweru jako środka transportu, jazda po Katowicach to duże wyzwanie. Drogi rowerowe, które nagle się urywają i nie tworzą spójnej całości. Niemal zupełnie nieprzystosowane dla rowerzystów centrum miasta. Brak przejazdów rowerowych i niewielka liczba stojaków. Przykładów na to, że Katowice nie są miastem przyjaznym rowerzystom, jest bardzo dużo. Owszem, powstają kolejne drogi rowerowe, ale jak mówią rowerzyści, budowane są często nie tam gdzie trzeba, tylko tam gdzie można.

O tym jak trudno bezpiecznie przejechać rowerem z os. Paderewskiego do centrum Katowic mówił ostatnio architekt Robert Konieczny.

Architekt Robert Konieczny pokazał jak fatalnie jeździ się rowerem po centrum Katowic. Zaprasza na przejażdżkę prezydenta Marcin Krupę

Pomimo tego wszystkiego, Katowice postanowiły promować się jako miasto rowerowe. Urząd miasta zapłacił wydawcy Super Expressu 12 000 za publikację pt. Zwiedzaj Katowice na “dwóch kołach”.

“Jeśli weźmiemy pod uwagę, że Katowice to jedno z najbardziej „zielonych” miast w Polsce to naturalnym środkiem lokomocji podczas zwiedzania, zwłaszcza w cieplejszych miesiącach roku, okaże się rower!” – czytamy w publikacji. Znalazł się w niej też opis trasy, którą można pokonać rowerem, zwiedzając po drodze atrakcje miasta.

“Zaczynając rowerową wycieczkę w sercu Katowic, możemy dojechać do Pomnika Powstańców Śląskich, który tworzą trzy orle skrzydła symbolizujące powstania śląskie, kultowego Spodka, oraz dalej do katowickiej Strefy Kultury. Jeśli jednak skręcimy na wschód, to bulwarami Rawy można bezpiecznie dojechać m.in. do Doliny Trzech Stawów, w której mieszczą się m.in. takie atrakcje jak: wodny plac zabaw, lokale gastronomiczne, punkty sportowe czy plaża miejska. Z tego miejsca mamy kolejne trasy, którymi możemy komfortowo dojechać do zabytkowych poprzemysłowych osiedli Nikiszowiec i Giszowiec, czy też leśnymi trasami w kierunku południowych dzielnic miasta.”

Z tekstu można się też dowiedzieć, że jadąc z centrum Katowic, “zahaczając o Basen Brynów dojedziemy do Centrum Przesiadkowego w tej dzielnicy” oraz , że “do większości miejskich obiektów użyteczności publicznej, które zostały wybudowane w ostatnich latach, jak np. centra przesiadkowe czy miejskie baseny, poprowadzono drogi rowerowe, a przy obiektach tych znajdują się stacje wypożyczania roweru miejskiego.

Przy tym zdaniu warto się zatrzymać. Nie da się infrastrukturą rowerową dojechać z centrum Katowic do CP Brynów. Droga wzdłuż Parku Kościuszki kończy się na wysokości ul. Gawronów, a potem trzeba jechać różnego rodzaju “opłotkami”. Drogami rowerowymi nie da się też dojechać do CP Zawodzie.

Podobnie wygląda sytuacja z dworcem autobusowym przy ul. Sądowej. Wprawdzie od strony ul. Gliwickiej można dojechać do niego rowerem, ale dalej, w kierunku Galerii Katowickiej, dworca PKP, ul. Mikołowskiej czy pl. Wolności, nie ma takiej możliwości. Pozostaje jazda w bardzo dużym ruchu razem z samochodami i autobusami albo prowadzenie roweru po chodniku.

W tekście prezydent Katowic chwali się systemem wypożyczania rowerów i nowymi drogami rowerowymi, jak te z Nikiszowca do Doliny Trzech Stawów oraz pomiędzy Nikiszowcem i Giszowcem.

W publikacji znalazła się też informacja, że Katowice mają jeden licznik rowerowy, który “wykorzystywany jest do monitorowania aktywności rowerzystów“.

Jak poinformowała nas Sandra Hajduk, rzecznik prasowy UM Katowice, była to jednorazowa publikacja. W ramach zlecenia w dodatku o podróżach do Super Expressu tekst zajął połowę strony. Dodatkowo artykuł został umieszczony na stronie internetowej SE.pl z gwarancją 2000 unikalnych odsłon, a także na Facebooku (z gwarancją 100 000 zasięgu).


Tagi:

Komentarze

  1. okbr 16 sierpnia, 2023 at 9:54 pm - Reply

    Content marketing pełną parą ;P

  2. Katow 11 sierpnia, 2023 at 1:52 am - Reply

    Mieszkańcy wiedzą jak jest a inni potencjalni szybko się przekonają, że to kolorowanie rzeczywistości.. Takie sponsorowane artykuły to tylko pośmiewisko

  3. janusz 7 sierpnia, 2023 at 9:10 am - Reply

    ja za to niedlugo sie wyprowadzam z Katowic. To miasto deweloperów aut rozrywka dla ościennych umieralni.

    • Xd 7 sierpnia, 2023 at 12:18 pm Reply

      Taa.. do najbliższej wsi, skąd nie ma dojazdu, i będziesz się borykał z takimi samymi problemami. Bo budowa miasta to etapy i każde miasteczko, miasto przechodzi przez etap. Także wyprowadzka nic nie rozwiązuje.

      • PF 11 sierpnia, 2023 at 9:13 am Reply

        Tu będziesz miał dojazd max gdzie hulajnoga pozwoli. Zaklinanie rzeczywistości nic nie da.

  4. Katowiczanin 6 sierpnia, 2023 at 9:36 pm - Reply

    Może Prezydent spróbuje przejechać rowerem z Os. Witosa do Parku Kościuszki lub po prostu do ul. Mikołowskiej. Są tylko dzikie ścieżki wzdłuż A4, bardzo niebezpieczne. Polecam dla otrzeźwienia hiperodrealnionego umysłu.

  5. roe 4 sierpnia, 2023 at 5:27 pm - Reply

    Rower w kato to nadal makabra… Najlepiej się jeździ po siemianowicach.

  6. Mieszkaniec 4 sierpnia, 2023 at 11:59 am - Reply

    Strategicznie najlepszym podejściem to Katowice (300tys) + Chorzów (100tys) + Ruda Śląska (140 tys) + Sosnowiec (200 tys) + Mysłowice (70 tys) + Siemianowice Śląskie (65 tys) + Czeladź (30 tys) = to już jest 905 tys. ludności. A to oczywiście nie wszystkie miasta Metropoli. Zrobić z tego jedno miasto jak ustawą Warszawską. I wtedy reklama ma sens. Każdy w Polsce i na świecie będzie widział gdzie jest takie jedno duże miasto.

    • Anna 5 sierpnia, 2023 at 7:10 pm Reply

      Popieram połączyć w końcu te miasteczka w całość i logicznie zarządzać z jednego miejsca.

    • Tad 4 sierpnia, 2023 at 9:19 pm Reply

      I nie potrzeba by wykładać kasy na reklamę, wystarczy nazwać Kukurowo. Każdy by wiedział o co chodzi

  7. Sk 4 sierpnia, 2023 at 10:49 am - Reply

    na Onet pl również artykuły sponsorowane jakie to Katowice są super itp,

  8. Roland 4 sierpnia, 2023 at 10:25 am - Reply

    Każda inspirowana przez władze Katowic publikacja nt. ich rzekomo pro-rowerowego nastawienia to hipokryzja, a ta opłacona w Super Expressie to Himalaje hipokryzji.
    Abstrahując od chaosu w tworzeniu odcinków rowerowych, których budowa służy doraźnym celom PR-owym, a nie stworzeniu przemyślanej siatki bezpiecznych i wygodnych połączeń rowerowych. Przede wszystkim Katowice to miasto, które zasłynęło roczną batalią urzędników i radnych utrudniającą powstanie ze środków GZM kluczowej velostrady Katowice-Sosnowiec. Jedynym racjonalnym wyjaśnieniem jest wspieranie interesów lokalnego przedsiębiorcy, który w lipcu 2022 r. (już po po podpisaniu przez wiceprezydenta Waldemara Bojaruna porozumienia z sąsiednimi gminami o wspólnej budowie sieci velostrad) zakupił działki na Burowcu, położone na samym środku planowanego przebiegu velostrady nr 1 Katowice-Sosnowiec.
    Mapka i opis w linku https://tiny.pl/c9dmw, zainteresowani mieszkańcy dobrze znają temat.
    Himalaje hipokryzji po prostu.

Dodaj komentarz

*
*