Tegoroczny etap Tour de Pologne w Katowicach będzie kosztować miasto 750 000 zł. To tylko „czysta gotówka”, którą urząd miasta przeleje na konto Lang Team, czyli organizatora wyścigu. Do tego dochodzą jeszcze koszty m.in. przygotowania trasy i jej zabezpieczenia.
Katowice od lat płacą za bycie gospodarzem etapu wyścigu Tour de Pologne. Oficjalnie umowa zawierana jest na promocję miasta podczas TdP, ale tak naprawdę chodzi o opłatę, którą można nazwać startową lub wpisową. Zasada jest prosta, kto wyłoży pieniądze, ten ma etap u siebie (cały albo start/metę). Dlatego przez kilka lat wyścig odbywał się niemal wyłącznie na terenie dwóch województw: śląskiego i małopolskiego. Trasa w dużej mierze układana jest w oparciu o samorządowych sponsorów.
W tym roku Tour de Pologne odbędzie się w Katowicach 3 sierpnia. Będzie to indywidualna jazda na czas. Katowicki etap będzie szóstym w tegorocznym wyścigu. Kolarze będą startować z ul. Olimpijskiej obok budynku NOSPR. Stamtąd pojadą w kierunku Zawodzia i Janowa, przejadą przez Nikiszowiec, później wjadą w Dolinę Trzech Stawów i ul. Francuską oraz ul. Damrota wrócą do ścisłego centrum Katowic. Meta znajdzie się na wysokości Spodka, przy al. Korfantego. Tegoroczna trasa ma 16,6 km długości. Zawodnicy będą startowali co minutę, a ostatnich 10 kolarzy co dwie minuty.
Sprawdziliśmy ile Katowice zapłaciły Lang Team za etap TdP w ostatnich 10 latach.
W roku 2013 i 2014 była to kwota 470 000 zł. Potem stawka wzrosła i przez kolejne trzy lata (2015, 2016 i 2017) wynosiła 500 000 zł. Rok później organizator TdP dostał już 600 000 zł, ale pojawiły się dodatkowe umowy. Za promocję Katowic podczas transmisji telewizyjnej jako miasta gospodarza Szczytu Klimatycznego COP24 miasto zapłaciło 30 750 zł (dwie umowy na kwoty 12 300 i 18 450 zł). W 20018 roku Lang Team skorzystał na współpracy z Katowicami również poprzez organizację Vienna Life Lang Team Maratony Rowerowe. Na imprezę, która odbyła się 15 września 2018 roku, z budżetu miasta poszło 225 000 zł.
W 2019 roku model z kilkoma umowami został powtórzony. Główna opiewała na 600 000 zł, a te związane z promocją Katowic podczas transmisji telewizyjnej na 24 600 zł (dwie po 12 300 zł). Jedna z umów dotyczyła emisji billboardu, a druga lokowania znaku towarowego.
Lang Team zarobił też 30 000 zł za promocję miasta podczas w dniach „Pikniku wyścig po zdrowie”, który odbył się w dniach 7-8 czerwca 2019 roku.
W 2020 roku miasto zawarło z Lang Team tyko jedną umowę na 500 000 zł. Podobnie jak rok później, ale w 2021 r. kwota wzrosła już do 750 000 zł.
Tegoroczny, 80. już Tour de Pologne, będzie miał 7 etapów. Start nastąpi 29 lipca w Poznaniu, a kolejne etapy to: Leszno – Karpacz, Wałbrzych – Duszniki Zdrój, Strzelin – Opole, Pszczyna – Bielsko-Biała, Katowice oraz Zabrze – Kraków.
Prywatna impreza finansowana przez samorządy
Włodarzy miasta interesuje tylko kilka ulic w centrum na pokaz. Reszta dzielnic to tylko nowe markety i dzika deweloperka. Układ dróg praktycznie niezmieniony od PRL
dla mieszkańców nie ma na nic a krupa wydaje na imprezki znajomych po kilka setek od ręki,że ludzie wybrali takiego gamonia na prezydenta szok.
Ależ łatwo wydaje się tę PUBLICZNĄ gotóweczkę :))) Zapraszamy do urn!!! Tak na marginesie: czas chyba premiować dupo gniotów za oszczędności, a nie szalone wydatki…
I tak go wybierzecie po raz kolejny.
Taka durna tu społeczność mieszka.