Najważniejsze święta trzech religii na kartkach jednego kalendarza wydanego w Katowicach. Dzisiaj przedstawiciele Żydów, muzułmanów, protestantów i katolików mówili o wspólnym dialogu i tolerancji. Chociaż spotkali się tu też z mową nienawiści.
“Kalendarz Trzech Religii” to efekt współpracy wyznawców judaizmu, islamu i chrześcijaństwa. To również pretekst do rozmowy o tolerancji i problemach mniejszości wyznaniowych, które działają na terenie Katowic. Obecność wielu religii w jednym mieście jest dla niektórych oczywista, bo wynika z historii. – Katowice powstawały od początku i były wspólnie tworzone przez przedstawicieli różnych narodowości i religii. Przykładem tego są świątynie. Pierwszą świątynią, jaka powstała, to jest stojąca do dziś świątynia protestancka. Drugą była, nieistniejąca już synagoga, a trzecią był kościół Mariacki – mówi Włodzimierz Kac, przewodniczący Gminy Żydowskiej. Chociaż z mową nienawiści i przejawami agresji Żydzi czy muzułmanie spotykają się w Katowicach rzadko, to jakiś czas temu dochodziło jeszcze do incydentów. Jak wspomina Abdul Jabbar Koubaisy, dyrektor Centrum Kultury i Dialogu DOHA w Katowicach, jeszcze w 2016 roku w trakcie modlitwy w Centrum Kultury Islamu narodowcy próbowali zakłócać spokój muzułmanów. Skąd się bierze brak tolerancji? – Brak wiedzy, media i polityka. To są te trzy rzeczy, ale najgorszy jest brak wiedzy. Przez ten kalendarz, przez spotkania – możemy się pochwalić – pierwszy raz, chyba na świecie, my organizujemy dzień chrześcijański wśród muzułmanów od siedmiu lat i dzień judaizmu tu w Katowicach – mówi Abdul Jabbar Koubaisy. “Kalendarz Trzech Religii” jest wydawany od 2013 roku, a dystrybucją zajmuje się na własną rękę każda wspólnota. W środku można znaleźć święta wszystkich religii, ale również święta narodowe i ważne daty z historii Katowic. W tym roku nakład wyniósł 6 tys. egzemplarzy. Kalendarz można za darmo dostać w Centrum Informacji Turystycznej.