Katowiccy radni zgodzili się dzisiaj na przekazanie z budżetu miasta 1,6 mln zł na promocję Katowic i współorganizację Dni w Diecezji, które będą imprezą towarzyszącą XXXI Światowych Dni Młodzieży. Ponad pół miliona złotych mają kosztować gadżety promocyjne, którymi zostaną obdarowani pielgrzymi.
Dni w Diecezji odbędą się od 19 do 25 lipca. Kulminacyjnym wydarzeniem ma być spotkanie pielgrzymów, goszczących ich rodzin, księży, kleryków i mieszkańców na Muchowcu. Będzie ono miało charakter głównie modlitewny, ale przewidziane są też koncerty. Wstępne szacunki mówią o tym, że weźmie w nim udział około 20 tysięcy osób. Właśnie to wydarzenie będzie generowało największe wydatki z budżetu miasta. – Po naszej stronie będzie zapewnienie techniki, czyli sceny i elementów niezbędnych do przeprowadzenia koncertu. To pochłonie 400 tys. złotych – mówi Waldemar Bojarun, wiceprezydent Katowic. Kolejny koszt to zapewnienie posiłku (370 tys. zł) i wody mineralnej (26 tys. zł). Do tego dochodzi jeszcze postawienie przenośnych toalet i systematyczne opróżnianie koszy na śmieci (155 tys. zł). Dla wszystkich mają też zostać przygotowane gadżety promocyjne. – Będą to koszulki, foldery, mapki czy pianki w kształcie logotypu miasta – wylicza Bojarun.
Gadżety mają też dostać pielgrzymi, którzy na kilka dni zamieszkają w Katowicach przed Światowymi Dniami Młodzieży, które odbędą się w Krakowie. Ma ich był około 2,6 tysiąca. Łącznie na materiały promocyjne urząd chce wydać 513 tys. zł.
To jednak nie koniec. Miasto ma też zapłacić za trzy sceny w Rynku, strefie kultury i w Parku Kościuszki. Będą one wykorzystywane głównie na spotkania wspólnot religijnych. Wstępnie planowanych jest też osiem festynów w różnych częściach miasta, ale szczegółów na razie brak.
Szacunkowa kwota, którą Katowice mają przeznaczyć na współorganizację Dni Diecezji wyniesie 1,6 mln zł.
Mimo że projekt uchwały w tej sprawie nie trafił przed sesją pod obrady komisji budżetu, został poddany pod głosowanie. Za było 19 radnych, przeciw 1, a 5 osób wstrzymało się od głosu. – Działanie związane ze Światowymi Dniami Młodzieży są jednorazowe. Nie niosą za sobą długoletnich skutków dla finansów miasta. Szczegółowe sprawozdanie i rozliczenie zostanie oczywiście przedstawione po imprezie – przekonywał radnych prezydent Katowic Marcin Krupa.