Od 1 września zacznie obowiązywać zapowiadana od dwóch lat Karta Mieszkańca Katowic. Od tego dnia każdy kto będzie chciał zapłacić za wstęp na miejski basen tyle ile do tej pory, będzie musiał ją mieć. Niektórym na pewno będzie trudno wyrobić “dokument” z dnia na dzień.
Karta Mieszkańca Katowic to jedna z wyborczych obietnic prezydenta Marcina Krupy. Idea jest taka, żeby dzięki karcie, na której zostaną zakodowane różnego rodzaju zniżki, zachęcić jak najwięcej osób do zameldowania się w Katowicach i płacenia tu podatków. Nie ma wprawdzie precyzyjnych danych, ale wiadomo, że co najmniej kilka, jeśli nie kilkanaście tysięcy osób mieszka w Katowicach, ale zameldowanych jest gdzie indziej. Podatki też rozliczają najczęściej w swoich rodzinnych miejscowościach.
Karta Mieszkańca Katowic ma umożliwiać korzystanie ze zniżek, na przykład na wydarzenia kulturalne, parkowanie czy miejskie baseny. To właśnie w tych ostatnich będzie wymagana już 1 września, czyli pierwszego dnia obowiązywania. Jak donoszą nasi czytelnicy, obsługa basenów już przekazuje klientom takie informacje. Potwierdza to Tomasz Szpyrka, dyrektor miejskich basenów. – Rzeczywiście, nasi kasjerzy zostali już przeszkoleni do obsługi kart i od początku września będziemy sprzedawać bilety ze zniżką tylko tym osobom, które okażą kartę mieszkańca.
Jak można wyrobić Kartę Mieszkańca Katowic?
Kiedy, gdzie i na jakich zasadach będzie można wyrobić Kartę Mieszkańca Katowic? W urzędzie miasta to na razie tajemnica. Jak jednak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, pierwsi mieszkańcy będą mogli ściągnąć ją w formie aplikacji 31 sierpnia. Będą to mogli zrobić tylko ci, którzy są w Katowicach zameldowani na stałe, bo system od razu ich “rozpozna”. Zameldowani czasowo będą musieli pofatygować się do punktu, który 1 września zostanie uruchomiony przy ul. Pocztowej 5. Podobnie jak osoby, które nie mają w ogóle meldunku w Katowicach, ale płacą tu podatki. Oni prawdopodobnie będą musieli okazać PIT za ostatni rok.
To ważna informacja dla osób, które regularnie korzystają z nowych miejskich basenów. Mogą się zdziwić, jeśli 1 września usłyszą, że za wejście na basen mają zapłacić nie 8, a 16 zł. Jest duże prawdopodobieństwo, że nie wszyscy zdążą wyrobić kartę, zwłaszcza, że oficjalnie dowiedzą się o niej dzień wcześniej.
Z naszych informacji wynika, że 31 sierpnia ma się odbyć konferencja prasowa, na której prezydent Marcin Krupa poinformuje o szczegółach funkcjonowania Karty Mieszkańca Katowic.
Jakie zniżki na Kartę Mieszkańca Katowic?
Z wcześniejszych zapowiedzi wynika, że karta będzie także pełnić funkcję karty bibliotecznej w MBP w Katowicach. W przyszłości osoby mające kartę będą mogły płacić mniej za parkowanie. W bazie instytucji kulturalnych i obiektów sportowych, w których karta będzie akceptowana, znajdą się: Galeria Sztuki Współczesnej BWA, Katowice Miasto Ogrodów – Instytucja Kultury im. K. Bochenek, Miejska Biblioteka Publiczna w Katowicach, Muzeum Historii Katowic, Śląski Teatr Lalki i Aktora „Ateneum”, MOSiR (kąpieliska Bugla i Rolna oraz siłownie) oraz baseny miejskie. Zniżki będą procentowe albo, tak jak w przypadku basenów, kwotowe.
Założenie jest takie, że karta będzie wydawana na okres dwóch lat konkretnej osobie uprawnionej do korzystania ze zniżek. Będzie można z niej korzystać wraz z dokumentem potwierdzającym tożsamość. O Katowicką Kartę Mieszkańca będą się mogły starać osoby: zameldowane na pobyt stały w Katowicach (bez względu na wiek), zameldowane na pobyt czasowy w Katowicach (bez względu na wiek) i rozliczające swój podatek dochodowy w Katowicach (pod warunkiem osiągnięcia dochodu w roku poprzednim), rozliczające podatek dochodowy w Katowicach oraz przebywające w katowickich placówkach opiekuńczo-wychowawczych, wychowawcy oraz dyrektorzy tych placówek. Co ważne, jeśli ktoś rozliczył już podatek dochodowy za 2019 rok w innym mieście, w tym roku karty nie będzie mógł wyrobić.
Karta będzie przypominała wyglądem tę bankomatową. Ma powstać też aplikacja mobilna, a ponadto ma być możliwość kodowania zniżek na karcie płatniczej banku.
Wdrożeniem systemu zajmuje się Grupa LEW z Częstochowy, która wygrała przetarg. Koszt wdrożenia karty to 1,55 mln zł. Mieszkańcy dostaną ją bezpłatnie.
